Vivaldi to przeglądarka, która jest alternatywą dla lepiej znanych przeglądarek, takich jak Chrome, Firefox i Safari. Rozpoczęty dopiero w tym roku, ma przed sobą długą drogę, zanim uzyska sprawiedliwy udział w rynku przeglądarek, ale to nie powstrzymuje założyciela Vivaldiego, Jon von Tzetchner, od powiedzenia ludziom, co jest tak ekscytującego i wyjątkowego w jego nowym projekcie. Niedawno miałem okazję rozmawiać z nim o wszystkim Vivaldi.

W wywiadzie pogłębionym omawiamy wszystko, od czego Vivaldi jest dobry dla projektantów stron internetowych, ilu ma użytkowników i czy Internet rzeczy jest czymś, na czym firma się skupi, idąc dalej.

{$lang_domain} : Nasi czytelnicy to projektanci stron internetowych, którzy są zainteresowani najlepszą lub alternatywną przeglądarką, aby pomóc w ich pracy i projektach. W jaki sposób Vivaldi może czerpać korzyści z projektantów stron internetowych?

Jon von Tzetchner: Cechą szczególną Vivaldiego jest to, że zaprojektowaliśmy przeglądarkę w przeglądarce, więc interfejs użytkownika przeglądarki jest w rzeczywistości oparty na sieci. Ze wszystkich praktycznych zastosowań używamy tych samych narzędzi, jakich używa każdy projektant stron internetowych do tworzenia stron internetowych. Różnica polega na tym, że zamiast tego robimy interfejs użytkownika, więc używamy takich technologii jak React, HTML, CSS i tym podobne; To znaczy, to jest to, czego używamy do budowy przeglądarki. Pracujemy również nad stroną C ++ tego równania, więc możemy robić rzeczy po obu stronach, aby uzyskać jak najlepsze wyniki, ale większość prac po naszej stronie jest wykonywana po stronie HTML.

Cechą szczególną Vivaldiego jest to, że zaprojektowaliśmy przeglądarkę w przeglądarce, więc interfejs użytkownika przeglądarki jest w rzeczywistości oparty na sieci

WDD: Chciałbym zapytać o wsparcie dla nowych technologii, takich jak Sieci CSS , na przykład. Czy Vivaldi obecnie obsługuje to? Jeśli nie, jakieś plany?

JvT: Wydaje mi się, że właśnie zadałeś pytanie, na które nie odpowiadam (śmieje się) - a to jest kłopotliwe. Ogólnie rzecz biorąc, pod względem kodu budujemy na Chromium. Pytasz o standard, który Chrome już obsługuje, i robimy to samo. To standardowa odpowiedź na to pytanie. Niezależnie od tego, czy używamy go w przeglądarce w naszych własnych projektach, nie jestem tego teraz pewien.

WDD: A Artykuł CNET z początku tego roku podaje, że Vivaldi ma prawie milion użytkowników miesięcznie. Czy ta liczba wzrosła? Ile osób korzysta z Vivaldi w momencie zamknięcia 2016?

JvT: To, co mówiłem i co mówiłem, to to, że jesteśmy na dobrej drodze do miliona. Ludzie piszą to na różne sposoby, więc taka jest obecna sytuacja. Jesteśmy na dobrej drodze do pierwszego miliona, ale jeszcze nie jesteśmy w pełni. Do tej pory pobrano około 5 milionów pobrań, a aktywna baza użytkowników jest już w drodze - od 700 000 do 1 miliona jest tam, gdzie jesteśmy.

WDD: Jeśli chodzi o ekspansję Vivaldiego, jakie są twoje prognozy dotyczące liczby użytkowników trafiających do 5-milionowego znaku, który powiedziałeś, że chodzi o liczbę potrzebną do uzyskania rentowności? Jak to idzie?

JvT: Wszystko idzie dobrze. Potrzeba nam od 3 do 5 milionów użytkowników, aby się wyrównać, i myślę, że jest to rozsądny cel, abyśmy mogli dotrzeć w niezbyt odległej przyszłości. Zajmie to trochę czasu, ale tak to działa, gdy rozwijasz przeglądarkę za pomocą wiadomości głosowych. Jako przykład tego, o którym wspomniałem ludziom: Z moją ostatnią firmą przeglądarkową Opera zajęło nam 15 lat zdobycia 100 milionów użytkowników, a 18 miesięcy później mieliśmy podwójną. Jest to więc wzrost wykładniczy, ale wciąż jesteśmy na początku. Od wprowadzenia wersji 1.0 minęło już 6 miesięcy, a my wciąż wymyślamy nowe wersje i myślę, że od 3 do 5 milionów to realistyczny, względnie krótkoterminowy cel, a następnie od niego.

WDD: Chciałbym porozmawiać o upublicznieniu Vivaldiego. Czy ci użytkownicy Vivaldi pozostawiają na stałe inne przeglądarki i przenoszą się w pełnym wymiarze na Vivaldi?

JvT: Najwyraźniej każdy, kto przyjeżdża do Vivaldi, wcześniej korzystał z innych przeglądarek. Nie mamy żadnych statystyk, które mówią nam, jakich używają inne przeglądarki i tego typu rzeczy. Nie mamy zbyt wielu informacji, ale wiemy, że wszyscy, którzy przychodzą do Vivaldiego, wcześniej korzystali z innych przeglądarek, a potem podejmują decyzję o zmianie. Widzimy entuzjazm, który widzimy na naszej stronie internetowej i naszych społecznościach i wydaje się, że są bardzo zadowoleni z kierunku, w którym zmierzamy. To bardzo pozytywna sprawa, ale tak naprawdę nie mamy liczb, aby powiedzieć, do jakiego stopnia używają innych przeglądarek oprócz Vivaldiego, ale wygląda na to, że istnieje stopniowa poprawa liczby osób, które go używają.

WDD: Jakie są dane demograficzne tych, którzy przenoszą się do Vivaldi na pełny etat ...? Czy w pewnej grupie wiekowej lub części świata może być więcej osób, które przenoszą się do Vivaldiego bardziej niż inne?

Mamy bardzo wysokie użycie Linuksa. Myślę, że wśród naszych użytkowników jest 10 razy więcej użytkowników Linuksa niż przeciętnie

JvT: Nic nie śledzimy , i to jest jedna z rzeczy, które jesteśmy bardzo ... rodzaj ... jedyna rzecz - wiemy, gdzie ludzie są na świecie. Krajem numer jeden jest dla nas Japonia, a drugim - USA, a potem Rosja i Niemcy. To, co już widzicie, jest już dość rozproszone, więc nie możemy powiedzieć, że jest jeden kraj, który go bierze. Jest dystrybuowany, a my pozyskujemy ludzi na całym świecie. Jedna rzecz, którą widzieliśmy, jest nieco inna: prawdopodobnie mamy bardzo wysokie użycie Linuksa. Myślę, że wśród naszych użytkowników jest 10 razy więcej użytkowników Linuksa niż przeciętnie. Jaki ma sens: użytkownicy Linuksa częściej pobierają nowe oprogramowanie ... biorąc pod uwagę, że podjęli już kroki, aby przejść do nowego systemu operacyjnego.

WDD: Najnowsza aktualizacja Vivaldi pozwala użytkownikom kontrolować oświetlenie w domu dzięki integracji z kolorowymi światłami Philips Hue. To ruch w kierunku Internetu przedmiotów. Czy jest to ścieżka, którą Vivaldi będzie nadal eksplorował i będzie robił postępy?

JvT: Zdecydowanie. Pod pewnymi względami sposób, w jaki to się zaczęło, opisaliśmy to w blogu - jak Henrik miał taki pomysł ... kupił sobie ten Odcień i tak to się zaczęło. Pomysł pójścia w kierunku Internetu przedmiotów jest dla nas interesujący. Myślę, że w Internecie rzeczy jest duży potencjał; Sądzę, że jest to powstrzymywane na wiele sposobów dzięki zastrzeżonym rozwiązaniom. Osobiście chciałbym, abyśmy poszli na otwarte rozwiązania, w których znajdziecie interfejsy API, aby programiści mogli tworzyć systemy, które wykorzystują wszystkie jednostki w standaryzowany sposób. Uważam, że jest to coś, czego powinniśmy się spodziewać, i myślę, że otworzy to zastój innowacji. Dla nas oczywiście chcemy być częścią tego. Jesteśmy maniakami. Uwielbiamy bawić się nowymi technologiami i, rzecz jasna, Internet Rzeczy to jedna z tych technologii, które 1) są bardzo wczesne na wiele sposobów w porównaniu do tego, co można się spodziewać, i 2) jest to po prostu bardzo interesująca technologia.

WDD: Czy masz jakieś pomysły na przejście do integracji z pojazdami lub innymi częściami domu, oprócz samego oświetlenia?

JvT: Zaczynamy w jednym rogu. Myślę, że głównym celem w najbliższym czasie będzie bieganie w kierunku przedmiotów domowych. Myślę, że to naturalne.

WDD: Kiedy kończymy ten rok, chcemy się zastanowić, co Vivaldi chce zrobić w 2017 roku. Czy masz na przykład plany na 2017 rok, wizję, w którym miejscu w przyszłym roku chcesz wziąć przeglądarkę?

JvT: Chodzi mi o to, że chcemy dalej rozwijać przeglądarkę i rozciągać limit tego, czego można oczekiwać od przeglądarki. Trochę się z tym bawimy i jest wiele szczegółów, prawda?

Widzisz to w niektórych najnowszych kompilacjach, które wysyłamy. Mamy konstrukcję, w której szukamy poza maszyną. Zmieniamy kolor twoich świateł w twoim domu na podstawie twojego przeglądania, więc to jest myślenie rodzaj poza polem. Jednocześnie zwracamy również uwagę na szczegóły.

W późnej wersji teraz jest wielu ludzi, którzy lubią fakt, że pokazujemy teraz, ile "nieprzeczytanych" masz na stronach. Tak więc, jeśli masz zakładkę na Facebooku, otrzymasz wyraźny wskaźnik wskazujący, ile masz nieprzeczytanych notatek i możesz to zrobić, nawet jeśli są to strony. I to jest właśnie ten szczegół, z którego wielu ludzi jest podekscytowanych, więc będziemy kontynuować w tym kierunku, skupiając się tylko na tym, czego ludzie chcą.

Następnie mamy niektóre z większych rzeczy, które są takie jak wiadomości e-mail, które obiecaliśmy. Pracujemy nad przeglądarką mobilną ... zsynchronizujemy, ale co dokładnie wymyślimy w ciągu roku ... naprawdę trudno powiedzieć, ponieważ po prostu pracujemy, po prostu robimy różne rzeczy.

WDD: Wydaje mi się, że dość często słuchasz swojej społeczności użytkowników i myślę, że to informuje o nowych funkcjach, które chcesz dodać do Vivaldi. Czy jest coś, co twoja społeczność użytkowników w tej chwili prosi o ... coś w rodzaju motywu lub wzoru, o którym zawsze rozmawiali i które chcieliby zobaczyć w Vivaldi w przyszłości?

JvT: Bardzo wysoko na liście dla naszych użytkowników są takie rzeczy jak poczta elektroniczna i synchronizacja, więc dostajemy funkcję synchronizacji, dzięki czemu jest bardzo wyraźnie. Otrzymujemy wiele żądań od użytkowników i uważamy, że większość żądań, które dostajemy od użytkowników, to ewolucja, a następnie staramy się myśleć od razu po wyjęciu z pudełka.

WDD: Chciałbym trochę zmienić opcje na funkcje. Co byś powiedział, że jest to największy punkt sprzedaży Vivaldiego? Jeśli jest jedna funkcja, która sprawia, że ​​Vivaldi jest lepszy od innych przeglądarek, co by to było?

JvT: Cóż, myślę, że największą zaletą jest to, że jest to coś osobistego. Mam na myśli, że wszystkie inne przeglądarki po prostu mówią: "W porządku. Oto przeglądarka - użyj jej. "Nie ma o wiele więcej! Dostosowujemy się do Ciebie jako użytkownika i to jest wyjątkowe. Jest w tym dużo szczegółów. Jest w tym wiele funkcji, mówiąc, że jeden jest ważniejszy od drugiego - pod pewnymi względami można powiedzieć, że to nasza obsługa kart, to nasi rozmówcy, to nasza obsługa zoomu, skróty klawiaturowe. Mam na myśli wiele różnych rzeczy.

Rdzeń tego wszystkiego - jak się różnimy - widzimy każdego użytkownika jako innego i widzimy ich wymagania, a ich wymagania różnią się. Naszym zadaniem jest dostosować się do Twoich wymagań, więc niezależnie od Twoich wymagań. Niektórzy ludzie - ostatni sygnalizuje punkt wyjścia, jak przy szybkich wybieraniach. Inni, mają wiele zakładek, a obsługa kart staje się niezwykle ważna, tak więc istnieje naprawdę indywidualna odpowiedź na to pytanie.

Nie jesteśmy przeglądarką funkcji pojedynczych. Nasze podejście jest pojedyncze. To naprawdę dotyczy każdego użytkownika i przyznaje, że wszyscy jesteśmy różni. Wszyscy mamy różne wymagania i wszystkie są równie cenne.

To było coś, czego naprawdę nie chcieliśmy być: przeglądarka z jedną funkcją. Nie jesteśmy przeglądarką funkcji pojedynczych. Nasze podejście jest pojedyncze. To naprawdę dotyczy każdego użytkownika i przyznaje, że wszyscy jesteśmy różni. Wszyscy mamy różne wymagania i wszystkie są równie cenne.

WDD: Wielkim atutem Vivaldiego dla naszej społeczności zajmującej się projektowaniem stron internetowych jest to, że jest on bardzo przyjazny dla projektantów i programistów, ale czy jest skierowany specjalnie do tej społeczności, czy też może zwykli użytkownicy również mogliby uzyskać wiele korzyści z Vivaldi?

JVT: Szczerze wierzę - mam na myśli - pod wieloma względami Vivaldi jest najlepszy dla wszystkich. Ludzie, którzy znajdują Vivaldiego, to ludzie, którzy spędzają więcej czasu online. To zdecydowanie społeczność programistów. Podoba im się to, że mogą bawić się i zmieniać ustawienia i podobne rzeczy, ale to także grupa ludzi, która mówi innym, co mają robić. To wpływowi i widzimy to.

Najpierw instalujesz go na swoim komputerze, a następną rzeczą jest zainstalowanie go na komputerze rodziców oraz na stronie brata, siostry i znajomych oraz wszystkich tych, którzy proszą o radę, ponieważ jesteś osobą, która wie. . To tak jak my wszyscy: mamy przyjaciół, którzy mają pewne - może mamy przyjaciela, który jest mechanikiem samochodowym. Idziemy do niego, do tej osoby, ilekroć mamy pytanie wokół samochodów, ale podobnie jak w przypadku technologii, zapytamy ludzi, którzy znają i spędzają czas, i to jest rodzaj użytkowników, których przyciągamy, a następnie idź i powiedz znajomym.

WDD: Wygląda na to, że Vivaldi ma duży składnik szeptanej wiadomości , ponieważ stara się zachęcić więcej osób do usłyszenia o tym, aby go reklamować. W tym zakresie chciałbym tylko zapytać, czy sądzisz, że jest jedna wielka rzecz - jak jeden duży temat w mediach albo jedno wielkie ogłoszenie - myślisz, że Vivaldi potrzebuje, aby umieścić go bardziej na mapie, tak aby wykracza poza środowisko projektanta czy programistów?

JvT: Stopniowo osiągamy coraz większy zasięg, ale oczywiście im więcej mediów, tym częściej im się to podoba . Sposób, w jaki to działa: Docieramy do określonej grupy ludzi, a gdy już masz jednego gościa w grupie, co wpływa na innych. Gdy masz dwa lub trzy, grupa może odwrócić się i zacząć używać nas, ponieważ coraz więcej osób widzi to, co widzą inni. Oczywiście, im większe stawki, tym lepiej dla nas, ale postrzegamy to jako proces, który stopniowo docieramy do ludzi.

Myślę, że mamy już sporo bardzo głośnych artykułów. Jeśli spojrzysz zarówno na społeczność technologiczną, jak i niektóre większe czasopisma. Mam na myśli, Guardian w Wielkiej Brytanii, Boston Globe tutaj ... i innych, więc widzimy coraz więcej czasopism, które uważają, że warto o tym opowiedzieć, ale oczywiście jest to tylko jeden artykuł, a my z czasem potrzebujemy więcej artykułów. Jest to proces, który obserwowaliśmy w Operze, gdzie każdego roku odnotowujemy wzrost i stopniowo doprowadza nas do liczby - powiedzieliśmy 350 milionów (odniesienie do użytkowników Opery).

WDD: Chcę podziękować za poświęcony czas, Jon!

JvT: Dziękuję. Będę cię informować.