Wczoraj każdy, kto był wystarczająco stary, aby pracować podczas wojen z przeglądarką, czuł, że lodowate palce strachu pełzną po ich kręgosłupie, gdy Google ogłosił, że jego przeglądarka Chrome zrezygnuje z Webkita na korzyść własnych Migać renderowanie silnika.

W oparciu o open source Chromium Project, który będzie rozwidleniem Webkita, Chrome jest największą przeglądarką na świecie: statystyki umieszczają użycie Chrome w dowolnym miejscu do 41,9% i rosną w tempie przekraczającym jeden procent każdego miesiąca; jest zaufany w systemach MacOS i Windows; jest również dominującą przeglądarką w Ameryce Środkowej i Południowej, Europie, Indiach i Azji Północnej.

Również w urządzeniach mobilnych Chrome osiąga znaczny postęp, a popularność systemu operacyjnego Android rośnie, a także system iOS firmy Apple - który jest jedynym obszarem, w którym dominuje inna główna przeglądarka Webkit - Safari - powoli tracąc udział w rynku.

Do tej pory Chrome opierał się na silniku renderującym Webkit, ramach opracowanym na początku 2000 roku, który zdaniem krytyków, takich jak Google, został zaprojektowany dla innego krajobrazu internetowego. Chociaż Google twierdzi, że początkowo skupiać się będzie wyłącznie na czyszczeniu istniejącej bazy kodów i usuwaniu zbędnych plików, nowy silnik renderujący Blink został zaprojektowany dla nowoczesnej sieci z wieloma ulepszeniami wydajności, szczególnie w dziedzinie renderowania DOM - co jest niezwykle ważne jeśli aspekty multimedialne HTML 6, 7 lub 8 staną się rzeczywistością.

Wszystko to brzmi bardzo pozytywnie, dopóki nie spojrzysz na praktyczne strony projektantów stron internetowych. Obecnie testujemy w sześciu głównych przeglądarkach: Chrome, Safari, Firefox na MacOS i Chrome, IE, Firefox w systemie Windows. Niektóre dedykowane testerzy sprawdzą także kompatybilność z Operą. Zadanie to jest prostsze dzięki temu, że 9 razy na 10 Chrome i Safari renderują się identycznie dzięki udostępnianemu silnikowi renderowania. Wprowadzenie Blink oznacza, że ​​Chrome i Safari prawdopodobnie nie będą renderowane w ten sam sposób w przyszłości.

Problem jest jeszcze większy w przypadku internetu mobilnego. Emulatory urządzeń muszą teraz znaleźć sposób renderowania nie tylko Webkita i Mozilli, ale także Blink. Ta praca zaczyna się teraz, ale prawdopodobnie przez kilka miesięcy projektanci będą musieli mieć dostęp do wielu urządzeń, aby zapewnić zgodność z Chrome.

"Wierzymy, że posiadanie wielu silników renderujących - podobnych do wielu przeglądarek - pobudzi innowacje i z czasem poprawi kondycję całego otwartego ekosystemu internetowego" - Adam Barth, inżynier oprogramowania Chromium Project

Być może największym problemem jest ten, który wydaje się najbardziej pozytywny: Chrome nie będzie już obsługiwać prefiksów przeglądarki. Innymi słowy, podczas gdy obecnie możesz pisać w CSS:

div {-moz-column-count:4; // Mozilla-webkit-column-count:4; // Webkitcolumn-count:4; // default}

Nie będzie dodatkowych:

-blink-column-count:4; // Blink doesn't support this

Przedrostki przeglądarki przynoszą wiele problemów, niezależnie od tego, czy są brzydkie i niekonsekwentnie obsługiwane, czy też powodują tworzenie się plików i zachęcają do różnorodnej implementacji. Czy możemy przestać używać prefiksów przeglądarki? Nie, nadal będą wymagane w przypadku innych przeglądarek, tak samo jak teraz.

Zamiast używać prefiksu przeglądarki, wszystko, co Chrome uzna za eksperymentalne, będzie przechowywane za flagą "włącz eksperymentalnie". Co oznacza, że ​​możesz włączyć wszystko eksperymentalnie lub w ogóle nic.

Co więcej, usuwając prefiks przeglądarki Chrome ustawia się jako "domyślne" zachowanie w Internecie. Jeśli implementacja funkcji Chrome nie jest odpowiednia, nie ma możliwości zmiany kodu za pomocą prefiksu specyficznego dla przeglądarki. Są szanse, że będziemy musieli powrócić do używania JavaScriptu do "przeglądarki sniff" Chrome i dostosować domyślny styl CSS, gdy będzie to wymagane.

Rozwidlenie Webkita i stworzenie Blink będą bardzo korzystne dla Google; Chrome będzie szybszy, a nawet mniej błędny i szybszy do ewolucji. Korzyści dla użytkowników będą lekką, szybką przeglądarką stworzoną dla nowoczesnej sieci. Konsekwencje dla projektantów stron internetowych będą prawdopodobnie o wiele bardziej bóle głowy i znacznie więcej godzin spędzonych szczypanie CSS.

Co sądzisz o decyzji Google o stworzeniu nowego silnika renderującego Blink? Myślisz, że Blink zaoszczędzi ci czasu lub stworzy więcej pracy? Daj nam znać w komentarzach.

Wyróżniony obraz / miniatura, obraz widelca przez Shutterstock.