W tym artykule skupimy się na użyteczności w Internecie, a dokładniej na opiniach światowej sławy specjalisty od użyteczności, Jakoba Nielsena .

Został nazwany "guru użyteczności stron internetowych" przez New York Times i "króla użyteczności" magazynu Internet.

Przez jego Alertbox biuletyn i useit.com strony internetowej, od roku 1995 kształci setki tysięcy projektantów stron internetowych na całym świecie.

Chociaż jego poglądy mogą budzić kontrowersje , zwłaszcza dla projektantów stron internetowych, pozostaje on czołowym liderem w dziedzinie użyteczności.

Niedawno przeprowadziłem wywiady z Jakobem Nielsenem wyłącznie dla WDD i zadałem mu kilka pytań, które powinny dotyczyć wszystkich projektantów stron internetowych zainteresowanych tworzeniem przyjaznych dla użytkownika witryn.

Czy możesz powiedzieć nam coś więcej o sobie i o tym, jak zacząłeś w tej dziedzinie?

mam pracował w dziedzinie usability od 1983 roku: moje pierwsze projekty dotyczyły wyłącznie tekstowych interfejsów użytkownika na komputerach typu mainframe.

Następnie przystąpiłem do pracy głównie nad graficznymi interfejsami użytkownika. Na przykład moi studenci i ja zrobiliśmy wiele badań na temat wczesnego oprogramowania Macintosh, które nie zawsze było tak wspaniałe, jak ludzie go sobie wyobrazili.

To wczesne doświadczenie przydało się później, ponieważ pierwsze dziesięć lat aplikacji internetowych było niezwykle podobnych do starych aplikacji mainframe IBM 3270 w ich stylu interakcji.

Ogólnie rzecz biorąc, jest bardzo przydatne, aby specjalista od użyteczności miał doświadczenie z wieloma pokoleniami komputerów, ponieważ pozwala to zidentyfikować większe trendy w zachowaniu ludzi i nie zostać uwiedzionym przez najnowsze mody.

Pierwsza dekada mojej kariery skupiała się na dwóch problemach: jak szersze wykorzystanie metod użyteczności, używanie "Użyteczność rabatowa" i jak poprawić użyteczność informacji online.

W rezultacie napisałem jeden z nich pierwsze książki na temat hipertekstu w 1989 roku (opublikowany w 1990 r.) i powszechnie przyjęty podręcznik o inżynierii użyteczności w projektach oprogramowania.

W 1994 roku zacząłem realizować projekty użyteczności w sieci, które z powodzeniem łączyły te dwa zainteresowania w jeden temat. Uważam za zabawne, że we wczesnych latach użyteczności w sieci krytycy skarżyli się, że nie można zastosować metod użyteczności do stron internetowych, ponieważ działają one tylko w aplikacjach.

W przeciwieństwie do tego, w ostatnich latach wrogowie użyteczności zaczęli twierdzić, że użyteczność jest tak skoncentrowana na stronach internetowych, że odkrycia nie przenoszą się do aplikacji, AJAX i tym podobne. Niektórzy ludzie podejmą wszelkie usprawiedliwienie, aby zignorować swoich klientów.

Oczywiście rzeczywistość jest taka, że ​​użyteczność odnosi się do wszystkiego, co ma interfejs użytkownika, czy to strony internetowej, aplikacji, telefonu komórkowego, kamery czy czegokolwiek innego. Konkretne wytyczne będą się różnić, ale ogólne zasady są podyktowane przez psychologia ludzkiego umysłu , który był stabilny przez 10 000 lat.


Czy w dzisiejszych czasach z szerokim wykorzystaniem łączy szerokopasmowych nadal musimy brać pod uwagę wagę strony i szybkość ładowania?

Tak, ale ograniczenia z pewnością nie są tak restrykcyjne, jak w czasach połączeń telefonicznych 28,8 kb / s.

Wskazówki dotyczące czasu reakcji pozostają takie same, jak zawsze, ponieważ są ustalane przez sposób, w jaki ludzie są podłączeni, a nie sposób, w jaki Internet jest podłączony. Tak więc ustalenia z, powiedzmy, testujących pilotów z II wojny światowej są nadal aktualne.

Jedną z głównych zasad jest pokazanie następnego stanu (np. Następnej strony) z jedną sekundą działania użytkownika (np. Kliknięcie), aby użytkownicy mogli odczuć swobodne interakcje, w przeciwieństwie do odczuć opóźnień. W jednej chwili możesz pobrać około megabajta ponad typowe amerykańskie połączenie szerokopasmowe (i wiele więcej w Azji), jeśli masz pełną przepustowość.

Głównym problemem dzisiejszych czasów odpowiedzi nie są opóźnienia w pobieraniu, ale raczej opóźnienia serwerów, ponieważ użytkownicy umieszczają zbyt wiele widżetów i dynamicznych obiektów na swoich stronach.

Pamiętaj: 1,0 sek. czas reakcji, lub użytkownicy nie będą czuć, że swobodnie poruszają się. Pamiętaj również, że opcje bezpośredniej manipulacji, takie jak formanty AJAX na stronie, wymagają 0,1 sekundy. czasy reakcji, aby uniknąć spowolnienia.


Jaki jest według Ciebie najlepszy sposób sprawdzenia użyteczności strony internetowej?

Postępuj zgodnie z trzema podstawowymi zasadami: zdobądź reprezentatywnych klientów, poproś ich o wykonanie realistycznych zadań, zamknij się i pozwól im mówić.

Tylko ty potrzebuje 5 użytkowników aby odkryć wystarczającą wiedzę na temat użyteczności, abyś był zajęty przez wiele miesięcy. Mimo że istnieją tylko 3 zasady, są one rutynowo naruszane w wielu badaniach.

Na przykład testowanie z przyjaciółmi lub współpracownikami jest złe. Musisz przyciągnąć użytkowników zewnętrznych, którzy są reprezentatywni dla grupy docelowej i którzy nie wiedzą nic o Twoim projekcie. I nie możesz po prostu pozwolić im się wygłupiać: muszą wykonywać prawdziwe zadania. I oczywiście nie wolno ci poprzestawać na ich zachowaniu i dawać im wskazówek, jak korzystać ze strony.

Dlatego tak ważna jest zasada "zamknięcia". Oczywiście najlepiej jest mieć duży multidyscyplinarny zespół z dedykowanymi specjalistami do spraw użyteczności do prowadzenia badań, ale małe zespoły powinny nadal przeprowadzać testy.

Jest tanie i tak długo, jak trzymają się podstawowej metodologii, projektanci mogą z pewnością uruchomić własne badania użyteczności .


Jak można przetestować użyteczność stron internetowych na urządzeniach mobilnych?

Podstawowe zasady są takie same jak w przypadku wszystkich badań. Istnieje czwarta reguła, która polega na przeprowadzeniu testu na reprezentatywnym sprzęcie.

W przypadku badania na komputerze stacjonarnym oznacza to używanie komputera Mac lub PC i nie ma znaczenia, który z nich wybierzesz. Naszą największą decyzją jest wybór rozdzielczości ekranu. Przez ostatnie kilka lat testowaliśmy na poziomie 1024 × 768, ale w większości badań zwiększyliśmy rozmiar ekranu o jeden ekran.

W przypadku urządzeń mobilnych trudniej jest korzystać z "reprezentatywnego" sprzętu, ponieważ telefony różnią się znacznie bardziej niż komputery. W nasze mobilne studia testujemy witryny na wszystkich 3 głównych klasach urządzeń mobilnych: "telefony z funkcjami" (paradoksalna nazwa branży telekomunikacyjnej dla telefonów z niższą liczbą funkcji i niewielkimi funkcjami), smartfony (np. Blackberry) i telefony z ekranem dotykowym (np. iPhone) .

Rekrutujemy wielu użytkowników, a następnie testujemy każdego użytkownika za pomocą jego własnego telefonu, który wnoszą do badania. Niestety oznacza to, że musimy przetestować więcej użytkowników w badaniu mobilnym niż w badaniu na komputerze, ponieważ problemy z użytecznością są bardzo różne dla każdej klasy telefonu.

Najlepiej byłoby, gdyby strony projektowały 3 różne wersje mobilne z powodu tych różnic. Zdaję sobie sprawę, że jest to możliwe tylko dla najbogatszych stron. Mam nadzieję, że wszyscy inni stworzą osobną wersję mobilną z konstrukcją zoptymalizowaną pod kątem urządzeń przenośnych, ponieważ w przypadku korzystania z witryn zoptymalizowanych pod kątem komputerów w telefonie korzystanie z tych funkcji jest trudne, nawet jeśli jest to technicznie możliwe.

Oryginalna filozofia sieci polegała na podkreśleniu projektowania wieloplatformowego, dzięki czemu pojedyncza witryna może być używana wszędzie. Ale to nie działa z perspektywy użyteczności, nawet jeśli można kodować materiał, aby wyświetlał się na telefonach.

Witryna będzie zbyt przeskalowana dla użytkownika komputera stacjonarnego lub będzie zbyt skomplikowana dla użytkownika mobilnego. Te dwa scenariusze użycia są tak różne, że wymagają różnych projektów.


Jeśli chcemy przeprowadzić niedrogi test użyteczności, jaki byłby najlepszy sposób na zrobienie tego?

Jedyne miejsce, w którym nie powinieneś skąpić, jest włączone rekrutacja reprezentatywnych użytkowników , ponieważ jeśli przetestujesz niewłaściwych ludzi, testujesz, czy projekt działa dla kogoś, kto w rzeczywistości go nie używa (lub kto zbyt wiele zna, aby wpaść w kłopoty z użytecznością, w przypadku testowania ludzi z własnego firma).

Wszystko inne jest do negocjacji i można to zrobić tanio. Powiedziałem już, że możesz sam przeprowadzić badanie, więc jest to "darmowe", oczywiście z wyjątkiem kosztów twojego czasu, ale testowanie zalecanych 5 użytkowników zajmuje tylko kilka godzin, a ty możesz uciec z testowaniem 3, jeśli jesteś naprawdę spragniony czasu.

Nie potrzebujesz żadnego sprzętu, kamer wideo, lusterek jednokierunkowych ani oprogramowania analitycznego. Nie potrzebujesz nawet komputera, jeśli testujesz prototyp papieru .

W przeciwnym razie, laptop lub inny dostępny komputer zrobi to, a ty możesz uruchomić test w małej sali konferencyjnej, a nawet w zwykłym biurze.

Musisz jednak zamknąć drzwi, aby nie przeszkadzać użytkownikowi i zabezpieczyć jego anonimowość, więc nie możesz testować w kabinie. Po prostu zapnij notatkę do drzwi, mówiąc "Test użyteczności w toku: nie przeszkadzać". (I pamiętaj, aby usunąć je między sesjami lub ludzie przestaną respektować znak).


Czy nawigacja po stronach internetowych i blogach jest "martwa"?

Nie, często widzimy, że użytkownicy uzyskują dostęp do elementów nawigacyjnych podczas testowania, aby sprawdzić, gdzie znajdują się w witrynie lub przejść na wyższy poziom.

Tak więc bułka tarta jest zdecydowanie przydatna. Równie ważne, nie szkodzą tym użytkownikom, którzy ich nie używają. Niektóre badania wykazały, że wielu użytkowników nie używa bułek tartych.

Ale to jest w porządku, ponieważ bułka tarta nie powoduje żadnych problemów dla tych użytkowników, a ponieważ są one bardzo lekkim elementem projektu, to bułka tarta warta jest dla dobra, które oferują tym użytkownikom, którzy z nich korzystają.


Czy w przypadku projektantów stron internetowych można łamać zasady użyteczności podczas tworzenia stron internetowych i blogów o zasobach artystycznych?

Tak. Po pierwsze, definicja sztuki w stosunku do projektu pozwala zrobić cokolwiek w projekcie artystycznym, ponieważ nie służy on celowi utylitarnemu.

Chociaż z pewnością istniałby cel biznesowy w witrynie typu portfolio, standardowe wytyczne dotyczące użyteczności nadal nie byłyby tak istotne z dwóch powodów:

Po pierwsze, docelową grupą docelową będą osoby o znacznie lepszych umiejętnościach internetowych (inni projektanci, menedżerowie internetu itp.). Po drugie, ludzie zazwyczaj nie robią wiele, gdy odwiedzają inne portfolio, niż je przeglądają i podziwiam.

W ten sposób nie będą one tak zależne od łatwo dostępnych funkcji, jak użytkownicy, powiedzmy, strony bankowości domowej, gdzie byłoby to katastrofą, gdyby ludzie przenieśli pieniądze na niewłaściwe konto.


Amazon.com jest uważany za jedną z najlepszych witryn e-commerce. Co sprawia, że ​​jest tak skuteczny i czy widzisz jakieś błędy dotyczące użyteczności na swojej stronie?

Amazon świetnie sprawdza się w różnicy między całkowitym doświadczeniem użytkownika a interfejsem użytkownika na ekranie.

Swój sukces zawdzięczają wielu aspektom, które nie są wyświetlane na ekranie, a także obszernemu wyborze produktów i informacjom email potwierdzający i solidne spełnienie. Mają również rozsądnie dobre ceny, choć nigdy nie są najniższe, co dowodzi, że stara się konkurować pod względem jakości doświadczenia użytkownika, a nie tylko ceny.

Projekt ekranu jest również dobry pod względem bogatych informacji o produkcie, w tym przydatnych opinii klientów. Amazon był jedną z pierwszych firm, które uznały, że można włączyć negatywne recenzje: zwiększa to wiarygodność, a ludzie po prostu kupują coś innego, więc nie tracą zamówienia, nawet jeśli stracą tę konkretną sprzedaż.

Wszystko to powiedziało, Amazon nie jest dobrym modelem dla innych witryn , ponieważ strony są w przeważającej mierze złożone i zawierają zbyt wiele funkcji, z których wiele nie pomaga użytkownikom w rozważaniu obecnego produktu.

Amazon może uciec z tą złożonością, ponieważ większość użytkowników zna swój projekt, ponieważ robią to tak często. Ale pierwszy użytkownik byłby zdziwiony. Ponieważ większość witryn nie ma osób, które robią tam zakupy tak często, jak na Amazon, większość witryn wymaga prostszego projektu.

Amazon nie jest dobry w pomaganiu kupującym w zrozumieniu obszaru produktu. Ponieważ jest to sklep powszechny (sprzedający wszystko) i ze względu na pochodzenie jako księgarnia (gdzie naprawdę nie ma czegoś takiego jak przestrzeń produktowa, tylko pojedyncze książki i autorzy) Amazon jest świetny w opowiadaniu ludziom o poszczególnych produktach, ale okropny w nauczaniu ludzie, jak powinni myśleć o kategorii produktów.

Jest to świetna okazja dla wyspecjalizowanych stron: mogą uczyć użytkowników o ich specjalnościach i oferować narzędzia, które są zoptymalizowane pod kątem cech charakterystycznych tej konkretnej przestrzeni produktu.



Czy użyteczność powinna być taka sama dla każdej witryny, czy powinna być "dostosowana" w oparciu o grupę docelową (np. - strona internetowa technologii a strona z wiadomościami)?

Użyteczność jest zawsze zależna od dwóch rzeczy: kim są użytkownicy i co próbują osiągnąć za pomocą interfejsu użytkownika?

Dlatego nie możemy po prostu mieć jednego zalecanego projektu i po prostu wymienić logo, aby stworzyć nową stronę.

Na przykład, jeśli ludzie próbują poradzić sobie z niewielką liczbą rzeczy, można po prostu wymienić je wszystkie.

Ale jeśli zadanie wymagało od użytkowników rozważenia dużej liczby opcji, potrzebne byłyby funkcje do wyszukiwania, wybierania, przesiewania i sortowania opcji, a może nawet do pewnego rodzaju narzędzia do wizualizacji.

Wszystkie te funkcje byłyby przesadą dla, powiedzmy, grupy restauracyjnej z 3 restauracjami, ale byłyby potrzebne dla McDonald's wyszukiwarka lokalizacji , który również potrzebuje selektora języka i innych funkcji internacjonalizacji.

Podobnie osoby o wysokich kwalifikacjach w dziedzinie będą potrzebowały innego projektu niż użytkownicy o mniejszej wiedzy. Klasycznym przykładem są informacje medyczne: aby zmaksymalizować użyteczność, potrzebujesz różnych wzorów (według różnych wytycznych) dla lekarzy i dla pacjentów.


Większość stron internetowych w dzisiejszych czasach przeładowuje swoje strony z mnóstwem informacji, fragmentów wiadomości, Twittera i kanałów RSS. Czy strony z grubymi treściami mogą być nadal przydatne?

Tak ale. Dużym "ale" tutaj zdecydowanie jest to, że o wiele trudniej jest zapewnić użyteczność, tym więcej funkcji można wcisnąć na stronę.

Prostota jest zwykle lepszym wyborem. Ale jeśli znajdujesz się w sytuacji, w której Twoi użytkownicy wymagają wielu funkcji, musisz wypolerować projekt przez wiele rund iteracyjnego testowania użyteczności.

Musisz pracować ciężej, aby rozwiązać ten trudniejszy problem, i jest o wiele bardziej ryzykowne wydawanie czegoś, co nie zostało przetestowane z użytkownikami, niż wydawanie czegoś prostego.



Ekskluzywny wywiad dla WDD autorstwa Waltera Apai.

Czy zgadzasz się z zasadami Jakoba? Czy większość zasad użyteczności należy egzekwować przez cały czas? Udostępnij swoje punkty widzenia poniżej.