Internet bardzo szybko się rozwinął w ciągu ostatnich dwóch dekad, a jego wszechobecność sprawia, że ​​łatwo zapomnieć, że zaledwie 20 lat temu było to pojęcie nie do pojęcia dla większości ludzi.

Podczas gdy jako projektanci i programiści czujemy się w pełni zaangażowani w sieci, twórcy prawa są, być może nieuchronnie, wciąż nadrabiają zaległości. Szaleńcze prześladowania na całym świecie z powodu kradzieży praw autorskich, politycznego sprzeciwu, a nawet złych żartów na Twitterze, wskazują na to, że podmioty prawne zmagają się z technologiczną zmianą, która ma znaczenie dla rewolucji przemysłowej.

Interesy rządów zostały w dużej mierze ukierunkowane na wykorzystanie sieci do uzyskiwania wpływów podatkowych i lokalnej kontroli Próba zdobycia władzy przez ONZ będąc jednym z wielu ostatnich przykładów. Istnieje jednak mały ruch w korytarzach potężnych, którzy starają się chronić sieć w całej jej różnorodności.

W tym tygodniu Fleur Pellerin, francuski minister gospodarki cyfrowej, formalnie przyjął raport francuskiej Conseil National du Numérique (National Digital Council). Raport przygotowany przez grupę roboczą CNN ds. Neutralności sieci został jednomyślnie ratyfikowany przez rządowy zespół doradców dwa tygodnie wcześniej.

Jeśli zgodnie z oczekiwaniami, przy wsparciu Pellerin, zalecenia CNN są zapisane w prawie francuskim, będą miały daleko idące konsekwencje dla każdego, kto pracuje w gospodarce cyfrowej.

Zasada neutralności sieci to zasada, która już istnieje: w istocie, neutralność sieci stanowi, że wszystkie dane są traktowane jednakowo przez sieć; treści o wysokiej wartości, takie jak fluktuacje giełdowe, nie powinny mieć większego priorytetu niż zdjęcia kociąt z siostry.

Zagrożenie dla neutralności sieci istnieje już od jakiegoś czasu, a wielu międzynarodowych dostawców infrastruktury skutecznie proponuje system dwu- lub trójwarstwowy, w którym zawartość o najwyższej wartości traktuje się jako Internet premium, a wszystko inne traktuje się jako mniej ważne drugie lub trzecie. dane klasowe.

Chociaż dosłowne konsekwencje jakiegokolwiek wielowarstwowego systemu są trudne do przewidzenia bez konkretnych planów, zarówno oczekiwania użytkowników, jak i prędkość działania mają wpływ na ranking wyszukiwarek, sugerują, że dwupoziomowy system miałby niekorzystny wpływ na różnorodność online. Chociaż plany wdrożenia są różne, ich wynikiem byłaby organizacja zajmująca się takimi wiadomościami jak Fox News może zapłacić za szybszą dostawę (lub zostać zmuszonym przez dostawców usług internetowych do płacenia za przepustowość), podczas gdy niezależni blogerzy lubią Salam Pax zostanie wypchnięty do wolniejszej dostawy (lub zablokowany całkowicie w przypadku nadmiernego wykorzystania przepustowości).

[Francuskie propozycje] opierają się na fundamentalnych zasadach Internetu ... [przeciwstawiających się] dyskryminacji ze strony nadawcy lub odbiorcy, niezależnie od transmitowanej treści.

Krytycy francuskich planów sugerują, że są w zasadzie bezzębni: zbyt niejasno na temat szczegółów wdrożenia, aby zabezpieczyć wszystko; definicja dyskryminacji pozostawiona w rękach indywidualnych sędziów procesowych. Jednakże, mimo że oczekująca ustawa jest już przed francuskim Zgromadzeniem Narodowym, sama Pellerin oświadczyła, że ​​nie będzie wprowadzać ustawodawstwa do 2014 r., Pozwalając więcej czasu na opracowanie bardziej konkretnych propozycji.

Neutralność sieci jest już częścią prawa krajowego w Chile, Holandii i Słowenii, z systemem dobrowolnym w Norwegii. Wszelkie nowe regulacje będą dotyczyć wyłącznie jurysdykcji francuskiej, jednak członkostwo Francji w UE oznacza, że ​​możliwe będzie przyjęcie ogólnoeuropejskiej ustawy o neutralności sieci. Jeśli Europa jako całość przyjmuje neutralność sieci jako prawne uprawnienie, jak długo jeszcze reszta świata podąża za tym?

Czy jesteś zwolenniczką neutralności sieci? Czy twój rząd powinien uchwalić neutralność sieci w swoich prawach? Daj nam znać swoje poglądy w komentarzach.

Wyróżniony obraz / miniatura, obraz równości przez Shutterstock.