Prawie każda historia tworzenia stron internetowych ma trzech głównych aktorów. Każda z nich zajmuje określone miejsce w historii, a każda z nich ma inne motywacje i oczekiwania. Te znaki to klient, projektant i użytkownik.
Istnieje pewna hierarchia, która powinna istnieć między tymi trzema; ale ze względu na charakter tego procesu hierarchia ta często się miesza. Rezultatem jest mnóstwo źle zaprojektowanych stron internetowych, które są zagracone niepotrzebnymi dodatkami, które istnieją z powodu walki o władzę między klientem a projektantem.
To, czego potrzebujemy, aby uniknąć tej katastrofy, jest czymś, co lubię nazywać "Design Frugality". Brzmi fantazyjnie, ale w rzeczywistości jest bardzo prosty. Tak, jak strony internetowe powinny być ...
W hierarchii, o której wspomniałem wcześniej, użytkownik zawsze uważa się za najważniejszego aktora w obsadzie, ponieważ ostatecznie jest to ich pieniądze, które klient próbuje zarobić. Klient często uważa siebie za najważniejszego, ponieważ wkłada pieniądze, aby stworzyć stronę internetową. I, niestety, projektanci często uważają, że są najważniejsi, ponieważ bez nich strona internetowa nie będzie arcydziełem, którego potrzebuje klient.
Prawda jest taka, że najważniejszy jest sam projekt. To właśnie łączy firmę klienta z użytkownikami. Ale klienci często robią absurdalne prośby o funkcję, a projektant często próbuje zaimponować klientowi, ile "fajnych funkcji" może w nim wbudować. Czy zauważyłeś, kto zostaje w tym wszystkim zapomniany? Zgadza się - użytkownik!
Gdy zaspokajasz potrzeby klienta, wyprzedzając potrzeby użytkowników lub własne potrzeby przed nimi, wynikiem jest często strona, która nie osiąga swojego zadania (łączenie użytkowników z firmą klienta).
Straciłem liczbę konsultacji, które przebiegły mniej więcej tak:
BOB: ... I chcę, żebyś zrobił witrynę w WordPressie, a ja chcę mieć karuzelę na stronie głównej i potrzebujemy RSS ...
ME: Dlaczego?
BOB: Co masz na myśli "dlaczego"?
ME: Chodzi mi o to, dlaczego potrzebujesz WordPressa? Dlaczego potrzebujesz karuzeli? Dlaczego potrzebujesz RSS?
BOB: Cóż ... czy nie każdy ma takie rzeczy?
ME: Nie, Bob, nie robią tego. Pozwól mi coś wyjaśnić. Jesteś właścicielem fabryki młotów. Wykonujesz cztery różne rodzaje młotów. Nie będziesz regularnie aktualizować strony, twoje inwentaryzacje na pewno nie będą wymagały karuzeli, aby ją wyświetlić, i jest całkiem wątpliwe, że ktoś będzie chciał zasubskrybować kanał o młotach.
BOB: Więc co mówisz?
ME: Nie potrzebujesz tego, Bob. To martwe pieniądze. Musimy pokazać ludziom wasze młoty i powiedzieć im, dlaczego wasze młoty są najlepsze.
Problemem Boba jest to, że cierpi na zespół naśladowców. Jeśli wszyscy inni coś robią, on domyśla się, że on też powinien to robić. Pewnie, że możesz dać mu to, czego chce, ale będziesz mu świadczyć więcej usług, edukując go o tym, czego będą potrzebować jego użytkownicy.
Użytkownicy odwiedzają witryny w celu znalezienia informacji lub rozrywki. Kiedy po raz pierwszy odwiedzasz supermarket, czy spędzasz czas podziwiając wnętrze sklepu lub życzysz sobie, aby łatwiej było znaleźć miejsce, w którym przechowywane jest mydło w płynie? Skoncentruj się na tym, aby ułatwić użytkownikom znalezienie tego, czego szukają i uczynienie tego priorytetem.
Nie mówię, że nie możesz zrobić naprawdę fajnego projektu, który całkowicie kołysze. To, co mówię, to: nie dodawaj rzeczy, ponieważ są niesamowite, dodaj je, ponieważ są potrzebne. Jeśli czegoś nie potrzebujesz, nie dodawaj go!
Unikaj krzykliwych technologii i trzymaj się HTML5 zgodnego ze standardami. Dodaj JavaScript oszczędnie; jeśli potrzebujesz tylko pokazać 2 obrazy, to użycie pokazu slajdów wygląda głupio. Naprawdę, to prawda! Unikaj umieszczania zbyt dużej ilości treści w sieci CDN i ograniczaj liczbę ładowanych zasobów. Zoptymalizuj wszystko, na stronie internetowej nie ma nic, czego nie można skompresować, przyspieszyć ani poprawić. Nie szalej z obrazami.
Projektowanie stron internetowych odziedziczyło wiele dziedzin związanych z innymi dziedzinami projektowania, ale jeśli jest coś, co jest bardziej prawdziwe w projektowaniu stron internetowych niż w jakiejkolwiek innej dziedzinie, to znaczy, że mniej znaczy więcej.
Przedstawiony obraz, obraz pęknięcia młotka przez Shutterstock.