Być może zauważyłeś powszechny wygląd wielu obrazów, nie tylko w grafice i animacjach online, ale także w czasopismach oraz w telewizyjnej animacji ruchomej, zawierających mało szczegółowe, fasetowane modele, wysoce renderowane, często z łagodnymi efektami świetlnymi.
Jest to od razu nawiązanie do wczesnych dni modelowania i animacji komputerowej, ale z nowoczesnymi akcentami. Jest to wygląd low-poly.
W tym artykule omówię, czym jest low-poly look, kilka przykładów i jak można tworzyć obrazy low-poly. Przyjrzymy się także niektórym aplikacjom do tego wyglądu w projektach internetowych, a także jak ta estetyka może ewoluować w Internecie.
Wszystkie modele 3D składają się z wielokątów. Im więcej wielokątów ma model, tym bardziej szczegółowy będzie model. Zwykle podczas renderowania obrazu stosuje się technikę wygładzania wielokątów i nadawania wyglądu powierzchniom ciągłym.
Wygląd low-poly to świadoma decyzja o użyciu mniejszej liczby wielokątów na etapie modelowania, aby stworzyć prostszy, bardziej abstrakcyjny model. Jest to następnie łączone ze stylem renderowania, który zamiast próbować wygładzić wielokąty, renderuje każdy z aspektów modelu, tworząc blokowy, kanciasty wygląd.
Jednak nie oznacza to, że modelowanie niskopolskie ma niską rozdzielczość. Wyrafinowane techniki renderingu, efekty świetlne i cieniowanie służą do stworzenia wysoce realistycznego wyglądu uproszczonego obiektu. Właśnie dlatego w stylu low-poly przypomina się papierowe lub origami, które również odrodziło się w ostatnich latach.
Niektóre z najlepszych przykładów wyglądu low-poly są dziełami Timothy J. Reynolds. Istnieje również strona Tumblr Geo A Day Jeremiaha Shawa i Danny'ego Jonesa, którzy wciąż eksplorują i przekraczają granice estetyki low-poly.
Być może najbardziej kompletną realizacją low-poly look jest projekt The Paper Fox autorstwa Jeremy'ego Koola, który rozwinął się z projektu modelowania w interaktywną aplikację historyjną dostępną na iOS. W Paper Fox Kool celowo wybrał emulację wyglądu origami, dodając do obiektów zmiętą teksturę papieru i dodając bardzo cienkie krawędzie.
W tej pracy autorstwa Kristina Macurova, można zauważyć, że dzięki małej głębi ostrości zwiększa się wrażenie, że są to modele fizyczne. Głębia ostrości może zostać określona w ustawieniach aparatu w scenie 3D lub mogą być później zastosowane w programie Photoshop.
Wygląd low-poly może być postrzegany jako reakcja na bezosobową doskonałość modelowania komputerowego. Wydaje mi się, że istnieje bardzo zdecydowana reakcja na nadmiernie dopracowane, realistyczne modelowanie 3D i renderowanie, które jest obecnie możliwe w CGI. Istnieje pragnienie, by artyści i projektanci stworzyli coś, co nie próbuje naśladować rzeczywistości, ale jest bardziej abstrakcyjne i próbuje uchwycić istotę przedmiotu, a następnie przedstawić je tak realistycznie, jak to tylko możliwe.
Jest w tym historyczny precedens w sztuce, na początku XX wieku, kiedy pojawiły się różne ruchy ekspresjonistyczne po nadejściu fotografii; kiedy fotografie mogły uchwycić dokładne podobieństwo, nie było potrzeby, by sztuka to robiła; ekspresjonizm starał się przekazać uczucia i odczucia, a nie dokładne przedstawienie.
Szybko do przodu do 21 wieku, a abstrakcja i ekspresjonizm kwitną w sztuce cyfrowej.
Oto krótki samouczek, aby uzyskać wygląd low-poly, za pomocą oprogramowania 3D Cinema4D.
Kluczową sprawą jest eksperymentowanie, aż pojawi się spojrzenie, z którego jesteś zadowolony. Nie ma innych reguł niż te, które sam sobie wyznaczyłeś. Staraj się rozwijać własny styl, zachowując spójność ze sposobem modelowania, oświetlania i renderowania scen.
Nawet jeśli nie masz dostępu do programu do modelowania 3D, możesz nadal tworzyć obrazy o niskiej jakości za pomocą oprogramowania 2D do ilustracji, takiego jak Illustrator lub Photoshop.
Zasada jest podobna do modelowania w 3D. Pracuj z prostymi kształtami, aby stworzyć swoją scenę. Zdecyduj gdzie jest twoje źródło światła i zastosuj cieniowanie, aby dodać głębi i stworzyć fasetowy wygląd. Efekty tekstury i efekty świetlne mogą dodawać zainteresowania i spójność scenom.
Bardzo podoba mi się praca ilustratora Matthew Lyons, który łączy proste geometryczne kształty z szorstkimi fakturami i atmosferycznym oświetleniem. Jego ilustracje łączą silne kompozycje z wielkim wyczuciem stylu z połowy wieku, aby stworzyć retro-futurystyczny wygląd - uchwycić sposób, w jaki przyszłość wyglądała w przeszłości.
Estetyka low-poly pozwala również dostarczać treści 3D online. Jak wskazuje nam nazwa, liczba low-poly zużywa mniej poligonów, co wymaga mniej danych do modelowania, renderowania i animowania, dzięki czemu idealnie nadaje się do interaktywnego renderowania 3D w trybie online. Istnieje wiele technologii renderowania stron internetowych 3D, z najbardziej znaną istotą WebGL.
WebGL pozwala wyświetlać treści 3D na ekranie za pośrednictwem przeglądarki z interaktywnością sterowaną za pomocą JavaScript. Istnieje wiele frameworków JavaScript służących do podnoszenia ciężarów na tej podstawie, z najpopularniejszym byciem three.js.
Inne sposoby dodawania interaktywnego 3D do sieci wymagają użycia wtyczek takich jak Jedność lub Lampa błyskowa. Istnieje szeroki wachlarz silników Flash 3D w czasie rzeczywistym, w tym Away3D i Flare3D. Wykorzystanie rendererów 3D wbudowanych w Unity lub Flash pozwala uzyskać lepsze efekty świetlne niż obecnie dostępne w renderowaniu WebGL lub Canvas, ale renderowanie stron internetowych szybko nadrabia zaległości. Najpóźniej w WebGL sprawdź pracę twórcy 3j Pan Doob.
Ostatni eksperymentalny film Chrisa Milka, Rzym - 3 sny o czarnych, wykorzystuje WebGL do tworzenia interaktywnego teledysku z animowanymi postaciami morfingu, renderowanymi w stylu low-poly faceted. Jest to projekt typu open-source, który pozwala pobierać zasoby i przerabiać kod, co jest świetnym sposobem na dotarcie do tej ekscytującej nowej dziedziny, w której projektowanie 3D odpowiada projektowaniu stron internetowych. Czy to naprawdę pasuje do estetyki low-poly pod względem jakości renderowania, jest do dyskusji.
Wygląd low-poly jest częścią tego, co nazywam estetyką retro-futurystyczną (która jest częścią czegoś, co można by nazwać "nową estetyką"), w tym sensie, że w tym samym czasie nawiązuje do przeszłości i przyszłości.
Wydaje się idealnie pasować do obecnych ograniczeń projektowania w Internecie. Nie wiadomo, czy przetrwa te ograniczenia.
Czy low-poly wygląda na wizualny banał, czy przemijający trend? Czy pasuje do obecnej technologii? Daj nam znać swoje myśli w komentarzach.