Startupy są ekscytujące! To coś nowego, co może stać się firmą wartą wiele miliardów dolarów, taką jak Facebook, a ty możesz być na parterze.

Są też ryzykowne i po miesiącach lub latach ciężkiej pracy mogą zakończyć się zepsuciem w piwnicy. Zanim zaakceptujesz ofertę nowego startupu, oto kilka rzeczy, które powinieneś rozważyć bardzo ostrożnie ...

1) Cześć, żegnaj życie!

Kiedy dostaniesz tę ofertę do pracy dla startupu, powinieneś upewnić się, że wierzysz w produkt ... Naprawdę w to wierzysz, ponieważ praca nad nim wypełni twoje życie prawie 24/7. Przy każdym starcie, jakie kiedykolwiek widziałem, załoga została starannie wybrana, aby stać się "typem rodzinnym", ponieważ będziesz przebywać w pobliżu tych ludzi przez długie godziny i wiele dni.

W jednym lokalnym startupie personel jest młody i nie ma żadnych osobistych zobowiązań, których niektórzy ludzie potrzebują do takich małych rzeczy, jak zakupy żywności, spanie i chodzenie do łazienki częściej niż raz dziennie. To jedna wielka impreza, która działa przez cały dzień - grille na lunch i wiadra zimnych piw w nocy. Nikt się nie pali, bo nikt nie wraca do domu. W rzeczywistości możesz zaoszczędzić pieniądze, nawet nie przejmując się wynajęciem mieszkania, ponieważ wielu pracowników startowych kończy drzemać na kanapie w kącie lub, jak jeden facet, którego znałem, ustawiać łóżka pod biurkiem.

Wiele lat temu przeprowadziłem wywiad z najgorętszą agencją reklamową w mieście. Dali mi wycieczkę, która obejmowała ciemny obszar z tuzinem bardzo wygodnie wyglądających kanap, pełną, wykwintną kuchnię, zaopatrzoną w mrożone pizze i lody oraz kompletny zestaw batonów, który był reklamowany jako miejsce, w którym personel "odpręży się w piątek i Sobotnie wieczory. "Sobotnie wieczory ?! Miałem dwoje małych dzieci i nie mogłem spędzić nocy w pracy.

Zastanawiam się, jakiego rodzaju życie miałbym, gdybym tam pracował. Odpowiedź brzmiała: nie ma życia, z wyjątkiem pracy. Oferowane wynagrodzenie było dobre, ale nie dla pracy 24/7. Ostatecznie podjąłem inną pracę w 100-letniej korporacji, która miała obietnicę "jakości życia" i wsparła czas rodzinny oraz inne usługi, z którymi startup nigdy nie mógłby się równać.

Początek agencyjnej kampanii trwał kilka lat, ale ostatecznie się rozbił, resztki zostały wykupione przez większą agencję reklamową, ale cały personel został zwolniony. Ci, którzy przeżyli, próbowali założyć własne agencje, dostać pracę gdzie indziej lub opuścić miasto, aby znaleźć pracę. Tylko właściciele zarabiali, sprzedając swoje konta klientów. Mimo to wielu ludzi zyskało wspaniałe doświadczenie.

2) Kto zarabia pieniądze?

Mimo długich godzin i ciężkiej pracy pensje startupowe nie pomogą Ci kupić tego domu, ani wymyślnego nowego samochodu. Jak wie każdy wolny strzelec, oferta "szansy" lub obietnic "dużo pieniędzy później" jest tylko trochę lepsza dla pracowników (wyobraź sobie, że jesteś poproszony o pracę tam tylko za obietnicę przyszłych płatności).

Jak dowiedziało się wielu moich znajomych, którzy pracowali dla startupów, czasami wypłaty były spóźnione o dwa, trzy lub dziesięć tygodni. Wiele zostało, ponieważ potrzebowali regularnych wypłat dla regularnych rachunków, które przychodziły na kredyty studenckie, jedzenie, wodę, ubrania itp. Niektórzy zostali i pojawili się pewnego ranka, aby znaleźć biuro zamknięte i puste, bez żadnej nadziei na otrzymanie zaległej płatności. byli winni.

Podobnie jak w przypadku wspomnianej wcześniej agencji reklamowej, właściciele są zwykle jedynymi osobami, które przetrwają, gdy uruchomienie się nie powiedzie.

3) Obserwuj te czerwone flagi

Niedawno związałem się ze startupem, o którym wiedziałem, że jest skazany od pierwszej minuty, kiedy właściciel otworzył usta. Udawałam zainteresowanie i pomyślałam, że zarobię trochę pieniędzy, dopóki wszystko się nie załamie. To nie trwało długo, ale dochód pomógł mi, ponieważ zostałem opłacony z góry, co było jedynym sposobem, w jaki bym się zaangażował.

Założenie było proste ... właściciel miał zamiar założyć stronę internetową "jak zacząć blog." Nie tylko był to brzydki pomysł, konkurencja była zacięta, a podobne strony były lepiej ugruntowane, gdy na rynku dominowało pół tuzina. Mimo to zawsze istnieje możliwość, jeśli strona znajdzie unikalny zakątek niszy. Oczywiście właściciel nie chciał tego robić.

W każdym spotkaniu Skype i e-mailu ignorował moje sugestie i opracowywał plan, który nie miał szans na sukces. Był zarozumiały i nalegał na MBA z Phoenix University ... online, dał mu super moce intuicji w biznesie. Chociaż nalegałem, aby miał wszystko na miejscu przed rozpoczęciem koncertu, był niecierpliwy i opublikował stronę z wieloma obietnicami przewodników blogów, które zostałyby opublikowane dla tych, którzy chcą założyć blog w specjalnych niszach, takich jak nieruchomości, moda, muzyka i ... Cóż, to wszystko, co miał na myśli. Rezultaty były oczywiste - każdy, kto szukałby niszowego przewodnika na cokolwiek innego, nie znalazłby tego, czego potrzebował i nie przeszedłby do innej witryny, która zaspokoi ich potrzeby. Utraceni klienci i stracone dochody.

Oczywiście celem zarabiania pieniędzy było przekrętanie ludzi do korzystania z hostingu z jego innej firmy. Ta firma hostingowa nie miała dobrej reputacji, więc klienci najprawdopodobniej przejdą dalej, gdy "50% zniżki na jeden rok" dobiegnie końca.

Jeśli jesteś normalny i masz nawet wiedzę o tym, jak działa sieć (lub ogólnie o firmie), wiesz, że to wszystko było szaleństwem. Wydaje się, że ciężka praca, właściwa ewolucja witryny i nie poleganie na innych w celu zwiększenia widoczności jest absurdalnym sposobem na zbudowanie udanego biznesu ... oczywiście nie masz MBA od uniwersytetu online!

Rzeczywiście, po sześciu miesiącach bólów głowy i niestrawności powiedział mi, że nie jestem już potrzebny. Odetchnąłem z ulgą i szybko zastąpiłem dochód innym klientem. Jeśli chodzi o jego stronę, zmienił ją trzy razy w ciągu jednego weekendu, nie zawracając sobie głowy zatrudnianiem korektora, więc "Jak Strat Blog" teraz siedzi, sam i umiera.

4) Czy możesz się zabezpieczyć?

Za każdym razem, gdy zbliżał się do mnie startup, bez pieniędzy na opłacenie moich usług i obietnic "pieniędzy później" lub bycia "gościem", poprosiłbym ich o procent firmy. Wyjaśniłbym, że prosili mnie o zainwestowanie mojego czasu i pieniędzy (ponieważ zawsze są to koszty, nawet jeśli pracują za darmo) i zainwestowałbym tylko, gdybym miał kawałek firmy, na którą grałem, by odnieść sukces. Oczywiście, nikt nigdy nie poszedł za tą umową.

Przy każdym starcie lub założonej firmie słuchajcie tego, co jest wam oferowane i jak jest wam przekazywane. Jeśli właściciel brzmi marnie i masz złe przeczucie w swoich jelitach, to powinieneś odejść, ponieważ twój pierwszy instynkt prawdopodobnie ma rację.

Jeśli coś nie wygląda dobrze, poproś o obejrzenie obszaru projektowania i zobacz, jak pracują tam projektanci. Czy są szczęśliwi i uśmiechnięci, czy też wyglądają, jakby służyli od pięciu do dziesięciu lat w syberyjskim gułagu? Następnie zadaj sobie pytanie, czy chcesz poświęcić każdą godzinę na bycie wśród trupów.

Oczekuj ciężkiej pracy, długich godzin, elastyczności w miarę rozwoju projektu, a przede wszystkim pełnego zaufania do przywództwa i kierownictwa. Nie otrzymasz umowy ani pisemnej umowy, więc zaufanie to hazard. Większość pracowników startowych traci ten zakład.

Więc, co otrzymacie z tej ciężkiej pracy i poświęcenia? Czy zostaniesz wyrzucony, gdy startup stanie się sprawnie działającym, zyskownym biznesem? W wielu przypadkach, ponieważ jesteś winien nagrodę, "pieniądze później" mogą bardzo dobrze postawić cię w sytuacji, w której właściciel uzna, że ​​jest to finansowo wykonalne, aby pozbyć się wszystkich pracowników, którym przysługują przysługi i zatrudnić doświadczonych ludzi, którzy nie mają inne oczekiwania oprócz cotygodniowej wypłaty.

5) Radość z sukcesu

Kiedy wierzysz w to, co budujesz, kiedy wszystko zaczyna się zbierać i jesteś mocno zakorzeniony w rozwijającej się firmie, nagrody są cudowne. Należy pamiętać, że istnieje tylko jeden Facebook i jeden Google, ale tysiące startupów, a 95% z nich zakończy się niepowodzeniem w ciągu pierwszych sześciu do dwunastu miesięcy.

Mamy nadzieję, że znajdziesz 5%, które to umożliwiają. Jeśli nie, zaakceptuj, że jest to działalność startupów.

Wyróżniony obraz / miniatura, przepracowany obraz przez Shutterstock.