Jeśli materiały brandingowe firmy powinny starać się pozostawić znak, to austriackie studio projektowe Biuro Rabensteiner bardziej niż sprostał wyzwaniu dzięki niedawnemu projektowi klienta.

Czerpiąc z termoczułego czarnego atramentu, te wizjonerskie kreacje stworzyły dynamiczny zestaw papeterii dla wiedeńskiej fotoreporterki i producenta Natalie Daniels. Czarny kolor lakieru blednie w temperaturze ciała, więc za każdym razem, gdy przedmiot jest obsługiwany, powstaje obraz. Wyciągnięcie karty z portfela pozostawia odciski palców. Przyciśnięcie pocztówki do ust pozostawi ślady warg.

Być może najmądrzejszy element w kolekcji to wizytówki w kształcie polaroidu, które "rozwijają się" w ręce posiadacza karty, tworząc zawsze rozwijające się zatrzaski. Po prostu spotkaj się z potencjalnym klientem, dokonaj wymiany karty, a voila - powstaje dosłowne i figuratywne wrażenie.

Niesamowity interaktywny element tego prostego pomysłu jest zarówno zabawny, jak i inteligentny. Podczas gdy większość wizytówek jest wyrzucana po tygodniu pracy, lub wcześniej, są to jedne z niewielu wybranych, które będą trzymane, a nawet przekazywane. Czego więcej może oczekiwać nadzieja dla początkujących przedsiębiorców?

Heat sensitive stationery
Heat sensitive stationery
Heat sensitive stationery
Heat sensitive stationery
Heat sensitive stationery
Heat sensitive stationery
Heat sensitive stationery
Heat sensitive stationery

Jak inaczej w projektowaniu mógł być stosowany tusz termoczuły? Jakie inne innowacyjne materiały piśmienne widziałeś ostatnio? Daj nam znać w komentarzach.