Gazety na całym świecie walczą o przetrwanie, konkurując ze stronami oferującymi porównywalne wiadomości szybciej i bez abonamentu.
Wiele gazet korzysta z Internetu i korzysta z własnych stron internetowych do publikowania wiadomości, ale ich przychody online stanowią ułamek tego, co uzyskują dzięki reklamom drukowanym i subskrypcjom.
Gazety tracą pieniądze i jeden po drugim bankrutują.
W jaki sposób drukować gazety, aby utrzymać zyski, konkurując z nowościami online?
Ten artykuł omawia problem i przygląda się roli, jaką twórcy witryn, projektanci i programiści będą odtwarzać w najbliższej przyszłości .
BBC wyjaśnia że New York Times planuje zacząć obciążać użytkowników, którzy czytają więcej niż pewną liczbę artykułów online w danym czasie. Artykuł BBC wskazuje, że Financial Times (brytyjska gazeta finansowa) wdrożyła już podobny system płatności.
Zarejestrowani użytkownicy strony internetowej Financial Times mają dostęp do 10 artykułów co 30 dni w ramach bezpłatnego lub nieograniczonego dostępu za 3,59 USD tygodniowo.
Ten system paywall działa dla Financial Times, ponieważ sprzedaje treści, które nie są oferowane przez serwisy informacyjne o ogólnym interesie. Uzyskanie jak największej liczby różnych opinii jest cenniejsze w świecie finansów niż w świecie bieżących wydarzeń .
Ludzie są gotowi zapisać się do Financial Times, ponieważ są gotowi zarobić więcej pieniędzy, korzystając z wiedzy, którą zdobyli.
Większość dostawców usług ma na celu dostarczanie treści bez uprzedzeń, a dostawcy wiadomości finansowych oferują cenne i unikalne informacje, które pomagają czytelnikom w podejmowaniu świadomych decyzji.
Krótko mówiąc, Financial Times dominuje w niszy. Ale jakie ogólne gazety mogą oferować w sieci, których ludzie nie mogą już znaleźć za darmo?
Zanim Internet osiągnął swój obecny stan, ludzie mieli mniej opcji do spożywania wiadomości; dostarczenie gazety do ich drzwi było najłatwiejszą opcją. Teraz, z wyjątkiem lokalnych wiadomości, ludzie mają jeszcze łatwiejszą opcję: przejście na bezpłatne strony i 24-godzinne kanały informacyjne.
Dane demograficzne czytające gazety skurczyły się tylko do tych, którzy nie mogą lub nie chcą wpatrywać się w ekran, i że demografia nadal się kurczy.
Ciepło nie jest odczuwalne.
Wiadomości są swobodnie i łatwo dostępne w Internecie, a dzięki tak wielu dostawcom gazety mają trudności z dostarczaniem wyjątkowych treści.
Wiele osób znajduje teraz swoje wiadomości za pośrednictwem mediów społecznościowych , które okazały się jednym z najszybszych sposobów komunikowania się na dużą skalę.
Rywalizacja z tymi sieciami o prędkości jest prawie niemożliwa dla gazet, a także o zasięgu, konkurując z 24-godzinnymi kanałami informacyjnymi i ich stronami internetowymi również jest trudna.
Gazety zamiast tego skupiają się na jakości pokrycia . Ale ponieważ dzisiejszy przeciętny konsument chce wszystkiego szybciej i taniej, nie jest to ścieżka, dzięki której wszystkie gazety mogą z powodzeniem osiągać zyski.
W zależności od kraju, gazety mogą mieć trochę miejsca do konkurowania na poziomie krajowym lub lokalnym. W Kanadzie około 100 gazet głównego nurtu ma znaczące stawki subskrypcji.
Tylko kilka z nich przyciąga przyzwoity ruch do swoich stron, a ruch ten zależy od pozycji w Google. Ponieważ większy ruch znacznie poprawia pozycję w rankingu wyszukiwarek, gazety, które sprzedają się szerszemu gronu odbiorców, mają wyższą rangę, przyciągając ruch, który w przeciwnym razie mógłby trafić do mniejszych gazet.
Te mniejsze gazety uzyskują minimalny ruch od Google i polegają na osobach odwiedzających ich witryny bezpośrednio. Dostawcy wiadomości nie będą mogli współistnieć w Internecie przy ich aktualnej liczbie przy zachowaniu tych samych poziomów zysku. Te gazety nie przetrwają, sprzedając jedynie lokalne wiadomości. Gazety potrzebują zbawiciela.
Najnowszy produkt Apple daje gazetom drukowanym promyk nadziei. Firmy te nie dostały szybkiego skoku w Internecie i nie były gotowe do wyrzucenia dużych pieniędzy na Amazon Kindle.
IPad to ich ostatnia i potencjalnie ostatnia okazja, aby wszystko zmienić . Gazety zrobią wszystko, aby skorzystać z iPada. Ale im się nie uda.
IPad nie uruchomi żadnych obrotów. Ułatwi to czytanie wiadomości, ale nie zmieni źródeł, z których ludzie otrzymają wiadomości.
Aby gazety przetrwały, muszą oferować coś, czego nie można znaleźć gdzie indziej. To jest era niszowych blogów . Koncepcja jest prosta, ale firmy wydawnicze nie wydają się jej otwarte. Muszą drastycznie zmienić treść, a nie ich podejście do zdobywania subskrypcji. Ale gazety nie zmienią drastycznie treści. Czy to oznacza, że są skazani na niepowodzenie?
Tak jest w przypadku większości z nich.
Pesymistyczne, ale prawdziwe. Sprzedają coś, co jest rozdawane. Jedyne, co sprzedają, to wiadomości lokalne, a niewielu jest gotowych wydać na to znaczące pieniądze. Najpopularniejsze gazety na świecie przetrwają, ale ogromna większość gazet będzie nadal rosła w kierunku bankructwa.
Treści online przejmują kontrolę. Blogi - zwłaszcza blogi wypełniające niszę - będą odgrywać kluczową rolę w nadchodzących latach. Konsumenci anulują już prenumeratę gazet i gromadzą swoje kanały RSS.
Ci, którzy projektują i piszą dla tych stron, ponoszą ogromną odpowiedzialność. Nie mogą już dłużej czekać, by zacząć budować coś z gruzu, na którym drukowane są firmy informacyjne.
IPad ma potencjał, by zainspirować ludzi, a klienci zmieniają z tego powodu swoje wymagania dotyczące strony internetowej.
Projektanci i programiści muszą być gotowi. Podobnie jak telefony komórkowe, iPad jest po prostu kolejnym narzędziem do spożywania Internetu. Nowy iPad nie powinien być ignorowany , ani nie powinien być napompowywany do czegoś ważniejszego niż kiedykolwiek mógłby być.
Zapowiedź systemu płatności abonamentu przez New York Times pojawiła się podejrzanie wkrótce, zanim Apple zaprezentowało iPada. Prawdopodobnie nie jest to przypadek, biorąc pod uwagę, że Steve Jobs użył New York Timesa, aby pokazać urządzenie podczas startu.
Gazeta bankrutuje agresywnie, zakładając, że ludzie będą decydować się na wersję elektroniczną na wydruku. Dzięki Apple'owi New York Times ma dużą szansę na udaną subskrypcję online. Kilka innych firm może również odnieść sukces, ale ogólne wyniki będą słabe.
Dostawcy treści mogą teraz pokusić się o ponowną wizję ładowania subskrypcji ich treści .
Twórcy stron internetowych muszą być na to przygotowani. Każda witryna jest wyjątkowa, a tylko kilku dostawców może odnieść sukces w sprzedaży subskrypcji. Tylko dlatego, że duże strony internetowe, takie jak New York Times, przeznaczają przychody z subskrypcji online, nie oznacza to, że jest to następny logiczny krok dla wszystkich stron internetowych.
Wielu projektantów stron internetowych prowadzi własny blog niszowy, a jeśli treść jest wystarczająco unikatowa, projektant może sprzedać subskrypcje. Treści muszą być bardzo wysokiej jakości, a kilka blogów projektowych spełnia ten standard.
Lista Apart to taka, która może i może potencjalnie zmienić zysk z subskrypcji. Ale droga subskrypcji jest ryzykownym posunięciem, ponieważ alienuje wielu użytkowników i znacznie zmniejsza przychody z reklam.
Jeffrey Zeldman, wydawca, założyciel i dyrektor kreatywny A List Apart, podaje dwa powody, dla których A List Apart nie umieszcza swojej zawartości za zaporą:
Dalej wyjaśnia, że nie jest przeciwko innym, którzy wdrażają taki system. Planuje zapłacić za wersję online New York Times i byłby skłonny zapłacić za dostęp do poważnych blogów, ale nie wierzy, że ten system przyniesie korzyść A List Apart.
Przyszłość wiadomości jest trudna do przewidzenia. Gazety będą nadal zamykane, a treści online będą odgrywać coraz większą rolę.
Możliwość oceny, czy dany projekt może odnieść sukces, jest ważną częścią pracy każdego projektanta stron internetowych, programisty lub blogera, a także jedną z najtrudniejszych.
Czy iPad się powiedzie, nie ma znaczenia. Liczy się sposób, w jaki ludzie wybierają treści do spożycia (z iPadem lub bez) oraz w jaki sposób dostawcy treści mogą maksymalizować swoje zyski .
Ten artykuł został napisany wyłącznie dla Webdesigner Depot przez Eli Penner ( http://www.sleepyhero.com ). Specjalne podziękowania dla Jeffreya Zeldmana za jego cenny wgląd.
Czy zgadzasz się lub nie zgadzasz z tym artykułem? Możesz zostawić komentarz poniżej ...