To nie tylko ja; Pytałem: prawdopodobnie będziesz swoim najgorszym klientem. Zawsze.

Każdy handel ma podobną historię do punktu, w którym jest prawie banalnie: dom stolarza się rozpada, samochód mechanika jest grzechotką, a fryzjer to łysy gadatliwy facet, który zawsze zmusza bliskich do ciągłego, niezręcznego, małego gadania . Ma to sens tylko wtedy, gdy strona projektanta stron internetowych będzie pogrążona we wszelkiego rodzaju nieszczęśliwych problemach.

Praca nad własną stroną jest niesamowicie trudna! Pracowaliście przez cały dzień na stronach internetowych innych osób, teraz będziecie robić swoje, w swoim wolnym czasie - za darmo. Ugh! Dodaj do tego presję robienia "najlepszej pracy"; zaczynasz myśleć o niewiarygodnych pomysłach i możliwościach pełzania możliwości, że można to zrobić w zapomnienie.

Jesteśmy projektantami stron internetowych - to medium jest naszym przesłaniem, ale także tam, gdzie większość naszej niesamowitej społeczności spędza dużo wolnego czasu. Nacisk na zrobienie czegoś wybitnego może być dość miażdżący. Zbyt często wyśmiewamy się lub produkujemy coś, co nie satysfakcjonuje.

Nie jesteś osamotniony w tej walce.

Niedawno odświeżyłem moją własną witrynę w dziesiątej iteracji. Zgadza się. Zrobiłem to dziesięć razy. Poprzednie dziewięć razy to było ponure i bolesne doświadczenie, o którym mówię w najgorszym przypadku. Byłem okropnym klientem. Byłem wymagający, nierozsądny i miałem niejasne cele. Nigdy nie zastanawiałem się nad tym problemem aż do tej ostatniej pracy. Są to wszystkie objawy nieukierunkowania i obiektywnego patrzenia na problem.

Jeśli jest to coś, co już minęło, lub jesteś w środku, nadszedł czas, aby podejść do tego projektu inaczej niż na stronę klienta. Dla wersji 10 dla ArleyM.com zdecydowałem się już nie iść na kompromis. Wymyśliłem kilka podstawowych zasad od samego początku. To sprawiło, że projekt był przyjemnością.

Każdy klient jest inny (szczególnie, gdy klientem jest Ty!) Zastanów się nad poprawkami lub dostosuj własne zasady do swojego projektu:

1. Baw się z tym

Sam wyjaśniające: jeśli nie będę się nad tym dobrze bawić, nie będę cieszyć się produktem końcowym i nigdy go nie zaktualizuję. To jest mój wolny czas. Potrzebuję osobistego projektu, aby być zabawnym; to nie może być po prostu kolejna witryna. Nie dążyłem do celu ani terminu, więc miałem swobodę w realizacji tej zasady: w momencie, gdy ta praca stanie się ciężką pracą, pójdę zrobić coś innego. Wrócę do tego, gdy będę się czuł zainspirowany i znów będę o tym mówił.

2. Łamać własne zasady

To idzie w parze z pierwszym krokiem. W pracy mam na uwadze najlepsze praktyki: pisz czysto semantyczny kod i stwórz profesjonalny produkt warty pieniędzy naszego klienta. Odnoszę następujące zasady do pracy, co nie zawsze jest zabawne. W domu nie powinienem trzymać się tych ograniczeń. Błędy przeglądarki? Pewnie! Bałaganiarski kod? OK! Robisz szalone niepraktyczne rzeczy? Tak! Jestem szefem tej strony, więc łamie zasady, jeśli mam na to ochotę.

3. Zrób coś nowego

Jeśli jesteś podobny do mnie, jest kilka eksperymentów i technik, których próbowałeś. Lubię myśleć o mojej osobistej stronie jako piaskownicy na poziomie produkcji. Twoje podejście do nowej techniki lub wypróbowanie czegoś, co nigdy wcześniej nie było zrobione, sprawi, że Twoja strona będzie zabawna, a na końcu zdobędziesz trochę ruchu od swoich rówieśników. Włożyłem dużo czasu i przemyśleń w różne rzeczy, które chciałem wypróbować dla mojej własnej strony. Napisałem o dziesięciu rzeczach, które zrobiłem na mojej pierwszej stronie tego wpisu. Dodatkową korzyścią jest to, że rozciągnie cię i sprawi, że będziesz lepszy także dla projektów klientów.

4. Bądź prosty

Tendencja polega na nadmiernym komplikowaniu rzeczy w imię awesomeness. Należy pamiętać, że prosta zasada olde-timey: Release Early, Release Często. Możesz iterować i dodawać do swojej witryny - to nie jest druk, nie angażujesz tej pracy dla potomności. Zastanów się nad konkretnymi problemami na twojej obecnej stronie, które próbujesz rozwiązać i rozwiązuj je. Twoja witryna nie musi być wszystkim dla wszystkich, gdy zostanie uruchomiona. To brzmi znajomo? Z klientami tworzymy wymagania i cele! Piękno jest w prostocie.

5. Łatwo inspiruj

Przy tak wielu niesamowitych galeriach, jak Dribbble, Awwwards, Best Whatever itp., Zbyt łatwo można się przeładować. Zwykle uważam, że inspiracja jest nieproduktywna. Czasami widzę pracę tak wspaniałą, że zaczynam czuć się jak "wszystko zostało zrobione", lub "jest zrobione lepiej, niż mogę kiedykolwiek osiągnąć", lub innym anty-inspirującym, kontroduktywnym nonsensem. Dla mnie inspiracja jest dobra do myślenia w kategoriach pewnego odczucia lub estetyki, której wymaga klient - ale dla osobistego projektu już wiem, co lubię i zwykle mam dobre pojęcie o tym, jak chcę witrynę wygląd, styl i praca. Zmuś się, aby zamknąć wszystkie te zakładki i pochylić głowę.

Te zasady nie są dla wszystkich, ale ich wartość może być warta rozważenia. Wiem, że jestem facetem "Produkcji", ale ważne jest, aby pamiętać, że dla mojej własnej strony jestem również menedżerem konta, kierownikiem projektu, koordynatorem treści i klientem! Za każdą pracę, jaką kiedykolwiek zrobię dla siebie w przyszłości, najpierw napiszę zestaw takich ograniczeń.

Pierwsze kroki

Pierwszy krok jest kluczowy. Miej rozsądną listę rzeczy do zrobienia. "Przeprojektowanie ArleyM.com" znajdowało się na mojej liście zadań Gmaila jako ogromny, zniechęcający przedmiot przez bardzo długi czas. Czy masz dwuliterowy przedmiot na liście, który reprezentuje niesamowitą ilość czasu i wysiłku? To strasznie mało motywujący punkt wyjścia, jak się dowiedziałem. Przerwij tę gigantyczną rzecz na praktyczne kroki, najlepiej zadania, które można wykonać w mniej niż godzinę. Gdy zaczniesz robić postępy na kilku elementach listy, kreatywność zacznie się kulić, a praca stanie się łatwa.

Tak trzymaj

Zła wiadomość jest taka, że ​​nigdy naprawdę nie pracujesz nad swoją witryną. Pomyśl o tym, jako o czymś nieustannie w stanie postępu. Bez względu na to, czy jesteś strasznym klientem dla siebie, czy też niesamowitym - zawsze będziesz najważniejszym klientem i dlatego zasługujesz na regularną i stałą uwagę.

Każdego tygodnia staram się poświęcać czas na polerowanie niektórych szczegółów, pisanie postów na blogu lub po prostu angażowanie się w rozmowę w innym miejscu w Internecie. Mój kolega, Andy Patrick, jest naprawdę dobry w utrzymaniu swojej witryny w świeżości. Jego niedawne przeprojektowanie własnej witryny zwróciło uwagę w galeriach internetowych, a on miał stały szacowny ruch. Dla wielu osób jest to definicja sukcesu i strona, która osiągnęła cel - ale Andy wciąż poprawia piksele i szczegóły. Ta drobna, ale regularna uwaga sprawi, że twoja strona nie zmieni się w gigantyczny, zaniedbany bałagan, z którym zacząłeś. Nie bądź projektantem, który ciągle odrzuca i przebudowuje od zera (uwierz mi, robiłem to od lat!), Utrzymuj swój projekt przy życiu i rozwijaj się z konsekwentną miłością. Podejście Andy'ego zainspirowało mnie i mam listę następnych trzech faz, by z czasem ulepszać moją stronę.

Czy jesteś pompowany? Gotowy, by teraz to zmienić? Moja ostatnia rada to opuścić komputer, chwycić ołówek i podkładkę i iść gdzieś daleko od świecących ekranów i dostępu szerokopasmowego. Niech kreatywność przepłynie i wróci z planem.