Świat jest otoczony przez ludzi, którzy są gotowi sprzedać ci inspirację. I wiesz co? Szanse są wysokie, że kupujesz do niego.

Co gorsza, może to zniszczyć twój potencjał do robienia i tworzenia wspaniałych rzeczy.

Idź do dowolnej księgarni, a zobaczysz sekcję "biznes". To popularne miejsce w dzisiejszych czasach, szczególnie dla dzisiejszych profesjonalistów, którzy poszukują walidacji. Obietnice nadziei i marzeń są wysokie. Ale to pułapka.

Zamiast dostarczać motywacji do rozpoczęcia pracy, ten inspirujący materiał działa jako substytut wykonywania pracy. Staje się to rozproszeniem, które przedłuża wysiłki, które powinieneś już wkładać w nowe i istniejące projekty.

Autorzy stają się bogatsi, a twoje nadzieje i marzenia rosną, ale czy pracujesz nad rzeczami, które są naprawdę ważne? Może, może nie.

Nasza obsesja z inspiracją

Będę pierwszym, który przyzna, że ​​odwiedzam te sekcje biznesowe w księgarniach. Uwielbiam czytać wspomnienia o ludziach, którzy zrobili wielkie rzeczy - możliwość uczenia się od liderów takich jak Steve Jobs i Bill Gates jest zawsze cenna. To samo można powiedzieć o firmach takich jak 37 Signals with Rework i Facebook z The Facebook Effect .

Ale kiedy widzę, że ludzie tacy jak Maria Bartiromo, finansowa kotwica wiadomości w CNBC, ze strzałem w głowę i tytułem " The 10 Laws of Enduring Success" , nie mogę pomóc, ale wrócić do rzeczywistości; wszyscy ci ludzie chcą czerpać zyski ze sprzedaży inspiracji. (Wciąż czekam na książkę Charliego Sheena.)

Internet nie jest taki inny. Istnieją strony internetowe poświęcone wyłącznie natchnieniu. Jest to przykładowe w branży kreatywnej, w której całe blogi poświęcone są niewiele więcej niż tylko temu zadaniu. Są to jedne z najpopularniejszych blogów w branży.

Przekonasz się, że ludzie są zakochani w postach takich jak "10 sposobów, aby być bardziej produktywnym" lub "100 sposobów na zainspirowanie". To właśnie ta treść natychmiast dostarcza kreatywnych soków. Zapewnia zastrzyk adrenaliny, który wiele osób próbuje wykorzystać.

Sama treść nie jest zła, ale sposób w jaki ludzie ją wykorzystują.

Inspiracja nie działa

Jeśli używasz inspiracji jako sposobu na wymyślanie nowych i twórczych rzeczy, to mądrze używasz inspiracji. Aby czerpać inspirację z innych, którzy stworzyli wspaniałe rzeczy i stworzyli własne wspaniałe dzieła. I w ten sposób inspiracja to wspaniała rzecz. Niestety, inspiracja służy temu celowi tylko mniejszości.

Większość ludzi wykorzystuje inspirację do innego celu - używają jej do snucia kreatywnych soków, ale prawie zawsze nie produkują niczego. Możesz nazywać ich "poszukiwaczami", "marzycielami" lub "leniuchami" przemysłu kreatywnego. Mają wielkie pomysły, ale mają niewiele na drodze do egzekucji.

Ci ludzie mają najlepsze intencje. Mają tę ideę utkwioną w głowie, że wiedzą, że jest świetna. Ale kiedy przychodzi czas na osiągnięcie rezultatów, pozostaje tylko bezczynność. To może być strach. To może być lenistwo. Może to być jakaś liczba form oporu, które powstrzymują nas od robienia wielkich rzeczy.

Wtedy wielu zwraca się ku natchnieniu.

Inspiracja nie równa się pracy

Kiedyś ludzie wychodzili z domu, odwiedzali nowe miejsca lub rzeczy, inspirowali się z tych miejsc lub rzeczy i pracowali nad tym natchnieniem. Ludzie nadal to robią. Ludzie wciąż starają się zainspirować do tworzenia wspaniałych rzeczy.

Jednym z najbardziej pamiętnych przykładów, które mogę sobie przypomnieć, jest nowy Cadillac CTS-V. Projektant, Bob Munson, zebrał inspirację do przeprojektowania samochodu łuk łucznika bycie ciągniętym naprężonym.

Inspiracja pana Munsona, sama, nie równa się pracy. Mógł pomyśleć, nagrać kilka notatek i wygrać. Ale gdzie jest różni się od większości jest to, że podążał za natchnieniem. Położył go do pracy. Wymagało to dużego poświęcenia, aby rzeczywiście dokonać iteracji poprzez koncepcję, projekt i produkcję, ale zrobił to. Inspiracja w pewnym sensie służyła jako środek do celu.

Większość innych patrzyła na łuk i strzałę łucznika i tylko widziała, co to mogło być. Tak niewielu byłoby w stanie zrealizować pomysł, taki jak nowy CTS-V, który jest obecnie uważany za jeden z najlepszych w swojej klasie. Ale jak często to się stanie?

Inspiracja może być rozproszeniem

Zamiast skupiać się na jednej inspiracji, ludzie koncentrują się na setkach. Korzystają ze wszystkich informacji dostarczanych przez Internet, a zamiast produkować prace, są uwikłani w moment, w którym widzą rzeczy stworzone przez innych. Nie zrozum mnie źle: robię to tak samo jak następna osoba. Ale tam, gdzie większość ludzi wpada źle, nie robią nic z tym. Kiedyś byłem w tej grupie.

Jeśli jesteś jednym z tych ludzi, którzy mają wiele zakładek inspirujących galerii i pomysłów, ale w wyniku tych inspiracji masz wiele produktów, możesz cierpieć z powodu tych samych problemów.

Dopiero trzy lata temu nie miałem setek, ale tysiące zakładek do rzeczy, które uznałem za inspirujące. Stało się to swoistą obsesją, w której przeszukiwałbym Internet, strony internetowe, blogi, fora i inne materiały inspirujące. Miałem setki zakładek wskazujących na strony takie jak Flickr i DeviantArt. Stało się to dla mnie pędem. Kochałem każdą chwilę i postanowiłem nie przegapić najnowszych i najlepszych rzeczy, które produkowali inni ludzie.

Zamiast właściwie wykonywać sensowną pracę, zacząłem marzyć o wszystkich rzeczach, które mogłem stworzyć z całej mojej nowej inspiracji. Spędziłem więcej czasu w programach takich jak OmniGraffle niż w TextMate lub Photoshop. W końcu miałem setki pomysłów na strony internetowe, które, prawdę mówiąc, nie miałem żadnej motywacji, by je realizować. Ale ta inspirująca wysokość, którą wziąłem z całej tej treści, wciągnęła mnie.

Tak jak moja kolekcja zakładek rosła, moja obsesja na punkcie czytania książek też się wydarzyła. Każda znana książka inspirująca, którą można nazwać w ciągu ostatnich pięciu lat, jest jedną z tych, które prawdopodobnie czytałem. Czytałem pamiętniki i autobiografie kilkuset osób. To napędzało moją kreatywność, ale także powodowało bezczynność.

Doszło do tego, że sprawy potoczyły się naprawdę źle, więc postanowiłem wyeliminować potrzebę książek, inspirujących galerii i nie tylko. Usunąłem także wszystkie zakładki, które zgromadziłem na przestrzeni lat. Sprzątałem dom.

Nadszedł czas, aby dostać się do pracy.

Dlaczego ciężko pracować to jedyna droga

Ja sam nie mogłem zmusić się do uwolnienia od tej aury inspiracji, którą stworzyłem wokół mnie. Potrzebowałem dobrego kopnięcia w dupę, żeby uświadomić mi swoje błędy. Na szczęście natknąłem się na kogoś, kto naprawdę pomógł zmienić moje życie.

Ta jedna osoba jest Merlin Mann . Wcześniej mówił o temacie etyki pracy. Wie, że żadna ilość rozmów i inspiracji nie przekona ludzi do stworzenia czegoś niesamowitego. Wie, że tylko jedno osiągnięcie to takie osiągnięcie - że jedna rzecz ciężko pracuje.

zdjęcie zrobione przez cliff1066 . | CC

Postanowiłem zablokować wszystko wokół mnie i skupić się na ważnych rzeczach. Miałem zamiar ciężko pracować, aby załatwić sprawy. Okazało się, że to jedna z największych decyzji w moim życiu, której nigdy nie będę żałować.

Eliminowanie zakłóceń

Mamy problemy z ciężką pracą. Chcemy zmaksymalizować zyski przy jak najmniejszej potencjalnej ilości pracy. Właśnie dlatego istnieją książki takie jak 4-godzinny Workweek i są bestsellerami. Ale nawet jeśli możliwe jest zmaksymalizowanie zwrotu przy najmniejszym nakładzie pracy, rzadko skutkuje to typem pracy, który zostałby sklasyfikowany jako jakościowy lub wartościowy. Timothy Ferris z przyjemnością mówi, że możesz zarabiać na życie po czterech godzinach pracy, ale nie powiedział ci, że jego książka prawdopodobnie wymagała napisania setek (jeśli nie tysięcy) godzin. Pomyśl o tym.

Ciężka praca jest trudna, gdy weźmiesz pod uwagę wszystkie zakłócenia - Facebook, Twitter, Flickr itd. - które uniemożliwiają nam osiągnięcie doskonałych rezultatów. Trudno jest skupić się na zadaniach, które masz pod ręką, kiedy masz chrypki i dreszcze, uświadamiając ci, że w Internecie czeka na Ciebie świat informacji i inspiracji.

Będę pierwszym, który wam powie, że byłem uzależniony od Facebooka i Twittera. W pewnym momencie liczyłem nawet, że korzystam z tych usług jako pracy. Ale żeby usprawiedliwić moje Twe Tweeting i Facebooking, bo praca była głupia. Gdybyśmy ciężko pracowali, aby stworzyć coś niesamowitego, te połączenia prawdopodobnie pojawiłyby się w rezultacie. (Oczywiście nawiązywanie kontaktów powinno być częścią biznesu każdego z nas, ale jeśli nie poświęcisz czasu na stworzenie niesamowitego produktu, żadna liczba obserwatorów nie zrobi ci wiele dobrego).

Infografika od Kambodży4Kids.org. | CC

Tak więc moim nawykiem jest wyłączanie dostępu do Internetu, kiedy idę do pracy. Włączam go tylko wtedy, gdy jest to absolutnie konieczne i otwieram karty tylko na stronach, które muszę prowadzić. Cała reszta jest wyeliminowana z widoku.

Po wyeliminowaniu czynników rozpraszających i rozpoczęciu pracy rzeczy pozornie idą na autopilota i zaczynam dawać rezultaty. Jestem pewien, że tak jest w przypadku wielu innych, którzy są w branży kreatywnej. Aby pozwolić komuś lub czemuś rozpraszać cię w tym punkcie uwagi, z braku lepszego słowa, zwariowałeś.

Kiedy wszystko inne nie działa, działa ciężko zwycięża

Jeśli chcesz zaoszczędzić sobie czasu, pieniędzy i żałoby, zdaj sobie sprawę z następujących rzeczy:

  • Inspiracja przydaje się tylko wtedy, gdy chcesz ciężko pracować.
  • Inspirujący materiał nie jest substytutem pracy i może być rozproszony.
  • Ciężka praca nie oznacza, że ​​ciężko pracujesz.
  • Ciężka praca jest trudna, ale możliwe i konieczne jest osiągnięcie wielkich rzeczy.
  • Eliminowanie zakłóceń jest kluczem do ciężkiej pracy i utrzymania koncentracji.
  • Pracując ciężej, w większości przypadków wyniki będą lepsze długoterminowo.

W przyszłości, jeśli potrzebujesz książki, posta na blogu, galerii obrazów, podcastu, programu telewizyjnego lub filmu, abyś usiadł i zrobił coś, masz poważny problem.

Uświadom sobie, że znasz już rozwiązanie - zawsze tak było. Pytanie brzmi jednak, czy jesteś gotowy poświęcić długie godziny, aby to zadziałało?



Napisany wyłącznie dla WDD przez James Mowery . Jest pasjonatem dziennikarstwa i przedsiębiorcy zajmującego się technologią, który napisał dla różnych czołowych publikacji, takich jak Mashable i CMSWire. Śledź go na Twitterze: @JMowery .

Co sądzisz o tych pomysłach i jak radzisz sobie z inspiracją? Opublikuj swoje myśli poniżej ...