Powinienem dużo wiedzieć o organizacjach charytatywnych i organizacjach non-profit. Moi rodzice są misjonarzami kariery; i dorastałem w środowisku, w którym wszyscy, których znałem, byli oddani poprawie życia innych. Moja rodzina trochę się przeprowadziła, a moje lata dzieciństwa i nastolatków spędziłem w kilku różnych wspólnotach misyjnych w Kanadzie i Meksyku, z których każdy organizował własne charytatywne przedsięwzięcia.

W Ontario był to program alfabetyzacji. W Sinaloa przywieźliśmy zdrowszą, ekologiczną żywność i przekazywaliśmy wszelkiego rodzaju dobra do domów dziecka i przedszkoli w społecznościach o niskich dochodach. W Jalisco jest bezpłatna kuchnia dla dzieci w bardzo ubogiej dzielnicy, gdzie mogą dostać co najmniej jeden dobry posiłek dziennie. W Nuevo León dobrzy ludzie udają się do szpitali dziecięcych, aby spróbować rozweselić pacjentów i ich krewnych.

Jako rezydent, często musiałem tworzyć materiały promocyjne i strony internetowe dla wszystkich osób, z którymi pracowałem w tamtym czasie. W końcu były to operacje niskobudżetowe obsadzone przez kilka osób. Kto może pozwolić sobie na zatrudnienie profesjonalisty?

Cóż, wszechświat uwielbia żart: stałem się profesjonalistą.

Czym różni się projekt organizacji non-profit od pracy komercyjnej?

Nie wszystko jest inne, jeśli robisz to dobrze. Te same podstawowe zasady projektowania nadal obowiązują, a Ty nadal sprzedajesz coś swoim użytkownikom.

Zgadza się, sprzedajesz coś. Cały projekt dotyczy sprzedaży. W tym przypadku sprzedajesz przyczynę. Sprzedajesz powód dla niektórych ludzi do wysyłania pieniędzy do innych osób. Czasami jest to trochę trudniejsze, ponieważ większość ludzi, którzy rezygnują z gotówki, nie odnosi żadnych bezpośrednich korzyści. To jeden z powodów, dla których nawet większość kampanii charytatywnych na Kickstarter i IndieGoGo oferuje korzyści i nagrody.

Podobnie jak w przypadku każdej innej transakcji, musisz przekonać użytkowników, że rozstanie z pieniędzmi, czasem lub innymi zasobami to dobry pomysł. To nigdy nie jest łatwe, ale nie jest też niemożliwe.

Określ swoje cele z góry

Myślę, że każda strona internetowa powinna to robić, ale w świecie dobroczynności przejrzystość jest najważniejsza. Chcesz, aby użytkownicy zrozumieli, na pierwszy rzut oka, na stronie internetowej, zarówno to, co robisz, jak i czego potrzebujesz od nich.

Musisz móc opisać - w maksymalnie trzech zdaniach - kim pomagasz, w jaki sposób im pomagasz i w jaki sposób Twoi użytkownicy mogą Ci pomóc. Reszta treści na stronie jest tylko po to, aby wspierać prawdziwość twoich początkowych stwierdzeń.

The Community FoodBank of New Jersey stanowi doskonały przykład tej zasady. Kim oni są i kogo pomagają? Jak oni to robią? Twoja pierwsza wskazówka jest w nazwie. Jak możesz im pomóc? Wezwania do działania są właśnie tam, w tym przycisk "daruj". (To jest ważne.)

Prosty, przejrzysty i co najważniejsze oczywisty .

Bank Żywności

Opowiedzieć historię

Spośród wielu, wielu narzędzi komunikacyjnych, które opracowaliśmy z biegiem czasu, istnieje taki, który nigdy nie był dorównywany: historia. Większość ludzi postrzega swoje własne życie jako jedną wielką historię, w jakiś sposób postrzegając siebie w centrum wszystkiego, co się dzieje. Wszyscy jesteśmy protagonistami w naszych własnych umysłach.

Z powodu tej naturalnej narracji - tej perspektywy pierwszoosobowej - łączymy się z opowieściami i postaciami w nich, na poziomie, który prawie wymyka się rozumowi. Czy chcesz, aby Twoi użytkownicy identyfikowali się z osobami, którym próbujesz pomóc? Opowiedz im historię, której nie mogą zignorować. Musisz sprowadzić ich w ciemne miejsca, przez ból, a potem na drugą stronę.

Jako miłośnik opowieści sam często znajduję się nad nimi znowu i znowu w mojej głowie. Wyczuwam ból, z jakim przeszli bohaterowie. Widzę, że ten mały wątek fabuły, który został wyjaśniony właściwym postaciom, mógł uratować ich tak wiele bólu i bólu serca. Następnie możesz powiedzieć swoim użytkownikom, że mogą zmienić historię. Łał. "Zmień historię" - ktoś mi to ukradnie.

Najbardziej pamiętna strona internetowa, jaką kiedykolwiek widziałem, wykorzystując tę ​​taktykę Zbyt młoda do śr . Nie używają zbyt wielu słów, aby opowiadać historie. Niewiele osób ma już na to cierpliwość. Zamiast tego używają zawrotnych, zniewalających obrazów, by opowiedzieć tę historię.

zbyt młody

Użyj zdjęć rzeczywistych osób, którym pomagasz

Nigdy nie używaj zdjęć seryjnych ludzi. Naprawdę ... nie rób tego. Już wyglądają fałszywe na zwykłych witrynach komercyjnych. Na stronie charytatywnej sprawia, że ​​organizacja wygląda bardzo chytrze. Niestety, istnieje wiele oszustw, które twierdzą, że są organizacjami charytatywnymi, więc jest to uzasadnione.

W związku z tym nie należy używać zdjęć wolontariuszy ani administratorów organizacji w projekcie. Oczywiście, możesz mieć trochę na stronie "O nas" lub coś podobnego - po prostu nie umieszczaj ich na samym środku. Tu nie chodzi o wolontariuszy. Chodzi o pomoc ludziom, którym pomagają.

Jeśli chodzi o zdjęcia, po prostu nie możesz konkurować z obrazami prawdziwych osób, które mają realne potrzeby. Weź fotografa lub zrób sobie zdjęcia, jeśli musisz.

Och, chcesz przykładów? Przewiń do góry i sprawdź Too Young ponownie poślubnie lub przyjrzyj się Palenie zabiera życie . Teraz wychodzą na całość i koncentrują się na jednej osobie i na jej historii, z wielkim skutkiem.

palenie

Niemal gorsze od zdjęć seryjnych są zdjęcia etapowe. Znasz te. Jest grupa ludzi stojących nieprzyjemnie blisko, aby zmieścić jak najwięcej osób. Wszyscy mają na sobie grymasy śmierci. Mogą trzymać niektóre towary podarowane w górze. A może jedna osoba przekazuje jedzenie innej osobie, ale oboje patrzą w kamerę. Potem był facet, który próbował zrobić to wszystko i kciukiem do góry, gdy robiłem zdjęcie.

Nie pozwól, aby ktokolwiek zmuszał cię do używania tego rodzaju zdjęć.

Zarabiaj pieniądze i inne uwagi dotyczące kontaktów z klientami charytatywnymi

Radzenie sobie z klientami charytatywnymi i non-profit może być nieco inne. Zwykle są to bardzo mili ludzie, ze wszystkimi najlepszymi intencjami. Często też są bardzo opiniotwórcze. Jest to szczególnie ważne, jeśli strona jest dostępna za darmo.

Nie pytaj mnie dlaczego, ale dziewięć razy na dziesięć osób, którym dajesz darmową pracę, jest znacznie bardziej wymagającym niż klienci, którzy płacą ci dużo. Może uważają swój czas, wysiłek i wiedzę za mniej wartościową, skoro dostają to wszystko za darmo. Może jest jakiś inny powód.

To nie znaczy, że nie powinieneś próbować pomóc. Rozsądna zniżka to często dobra droga, ale staraj się unikać wszystkiego za darmo - nawet na cele charytatywne.

Jedyny znaczący wyjątek, z mojego doświadczenia, to projekt, nad którym wciąż pracuję. Prawdopodobnie nie mogę podać szczegółów, ale pracuję z zespołem. Wszyscy jesteśmy wolontariuszami z różnych części świata, w tym naszym kierownikiem projektu, który prowadzi rozmowy z klientami. To sprawiło, że doświadczenie było znacznie bardziej płynne.

Poza kwestią pieniędzy prawdopodobnie napotkasz inne, bardziej typowe dziwactwa klienta. W mniejszych organizacjach Twój klient mógł przez dłuższy czas sporządzać własne biuletyny lub inne materiały promocyjne. W rezultacie mogą mieć tendencję do mikromanażu.

Jeden z klientów rzeczywiście skrytykował moją pracę za bycie "zbyt profesjonalnym". Myśleli, że projekt, który wyglądałby zbyt dobrze, dałby ludziom złe wrażenie na temat ich organizacji. Wiesz, takie rzeczy, które tworzą dobrą historię, gdy wszystko się skończy.

Heck, oprócz pomagania ludziom, dobra historia prawie sprawia, że ​​jest to warte kłopotów.

Czy projektowałeś dla organizacji non-profit? Jakie wskazówki byś dodał? Daj nam znać w komentarzach.