Kiedy porzuciłem swoją pracę 7 lat temu, aby zostać niezależnym projektantem stron internetowych, myślałem, że wreszcie jestem wolna. Ale wkrótce uświadomiłem sobie, że nie mam prawie tyle wolności, ile myślałem.

Po pierwszym roku wolnym od pracy zorientowałem się, że nie zarabiam pieniędzy, gdy nie jestem przy moim komputerze, rozliczając się za mój czas. Mimo że podniosłem stawki, okazało się, że trudno jest wyrównać swój biznes, kiedy jestem jedynym, który wykonuje całą pracę.

Pomyślałem, może nadszedł czas, aby zacząć powiększać swój zespół i zwiększać jego skalę. Więc zacząłem outsourcować część mojej pracy. I wtedy wpadłem w kłopoty ...

Typowe pułapki outsourcingu

Uderzyłem się w wiele takich samych pułapek, z którymi spotyka się większość freelancerów, kiedy zaczynają po raz pierwszy zlecać na zewnątrz. Jeśli masz do czynienia z którymkolwiek z nich, pozwól mi powiedzieć: nie jesteś sam!

Pułapka 1: Szybciej jest po prostu zrobić to samemu

Prawie za każdym razem, gdy zlecałem zadanie komuś, z kim wcześniej zatrudniłem, zajęło mi to tylko dzień, zanim się wycofałem i po prostu zrobiłem to sam. Jasne, zadanie zostało wykonane, ale wróciłem do tego samego miejsca, w którym byłem wcześniej: samotny ruch i utknięcie w robieniu wszystkiego.

Pitfall 2: Osoba, którą wynająłem, wykonała słabą pracę i / lub nie dostarczyła na czas

Na początku zdarzało mi się to ciągle. Strona internetowa nie została poprawnie zakodowana lub makieta PSD nie spełniała standardów, na które liczyłem. Więc zapłacę freelancerem, a potem ponownie wykonam pracę samodzielnie. Teraz nie tylko wykonuję pracę sam, ale płacę za to!

Pułapka 3: Zatrudniłem kogoś, ale nie mam wystarczająco dużo pracy, aby utrzymać ich zajętych

Byłem tak podekscytowany, że mogłem zatrudnić mojego pierwszego wirtualnego asystenta, więc mogłem delegować wszystkie zadania na niskim poziomie, które zajmują tak wiele mojego dnia. Ale kiedy je przyniosłem, spędziłem jeszcze więcej czasu, wymyślając rzeczy, które miały ich zająć. Już samo to sprawiło, że byłem jeszcze bardziej zajęty!

Przez lata nauczyłem się wielu rzeczy na temat outsourcingu i powiększania twojego zespołu - szczególnie jako freelancer, od początku działając na Twoją firmę. W dalszej części tego artykułu podzielę się kluczowymi lekcjami, których nauczyłem się, aby pomóc ci uniknąć niektórych błędów, które popełniłem.

Ustaw swoją usługę jako produkt

Zanim zaczniesz zatrudnianie, musisz zrobić wiele, aby się przygotować. Jeśli chcesz wykroczyć poza jednoosobową operację, będzie to wymagało fundamentalnej zmiany w podejściu do pracy i firmy.

Gorąco polecam freelancerów, którzy chcą zwiększyć swoją skalę, aby przejść do produkcji swoich usług. Nie chodzi mi o zbudowanie kolejnego dużego oprogramowania. To ogromny krok do zrobienia i wymagać będzie dużego doświadczenia, aby uzyskać trakcję. Ale pozycjonowanie twojej usługi jako produktu to o wiele mądrzejszy pierwszy krok w kierunku stworzenia bardziej skalowalnego modelu biznesowego, który ostatecznie może być zarządzany przez zespół.

Kiedy produkujesz swoje usługi, to co naprawdę robisz, to ustanowienie przewidywalności.

Przechodzisz od realizacji projektów o różnych kształtach i rozmiarach, wdrażasz różnego rodzaju rozwiązania dla różnych typów klientów, do bardziej przewidywalnej, powtarzalnej usługi. Im więcej dostarczysz tę samą usługę, tym bardziej przewidywalny jest proces i tym łatwiej będzie wyszkolić zespół do wykonania niektórych (lub wszystkich) zadań.

Dopiero gdy wyprodukowałem moją usługę, moje wysiłki, by utrzymać moich pracowników, odeszło. Firma miała jasno określone procesy, które musiały być wykonywane raz w tygodniu, więc rozsądnie było zatrudnić (i zatrzymać) ludzi do tych zadań.

Procesy dokumentów

Dokumentacja jest jedną z najważniejszych rzeczy, które możesz zrobić, aby pomóc Twojej firmie przygotować się do rozwoju. Bez dobrze udokumentowanych procesów i instrukcji trening i praca z Twoimi pierwszymi kolegami z drużyny zawsze będą bitwą pod górę.

Na początku, kiedy kiedyś zlecałem części projektów klientów niezależnemu projektantowi lub projektantowi stron internetowych, robiłem wszystko, aby dokładnie udokumentować, czego potrzebowałem, jak się tego spodziewałem i do jakiej daty.

Z biegiem czasu, gdy moja firma została przekształcona w usługę produkcyjną, dokumenty te stały się naszymi standardowymi procedurami operacyjnymi. Są jak silnik za naszą całą operacją. Bez naszych procedur firma nie działałaby, przynajmniej nie beze mnie, wykonując całą pracę!

Jeśli jest jedna rzecz, którą możesz zrobić, aby zbliżyć się do bycia gotowym do wynajęcia i delegowania pracy z płyty, to dokumentowanie twojego procesu pracy.

Oto kilka porad:

  • Skoncentruj się na zadaniach, które są powtarzalne (robisz je co tydzień lub co miesiąc);
  • zacząć proste! Zanotuj kilka podstawowych kroków, które podejmujesz, aby wykonać zadanie;
  • z biegiem czasu możesz (i powinieneś) dodać więcej szczegółów do swoich procedur. Ulepsz ich, gdy znajdziesz skuteczniejsze sposoby wykonania zadania;
  • dodawaj zrzuty ekranu i notuj je. Mój zespół uważa to za bardzo pomocne.

Pamiętaj, że dokumentowanie procedur wymaga dużo pracy i zajmie dużo czasu, zwłaszcza na początku. Ale inwestujesz tym razem z góry, aby móc ostatecznie usunąć rzeczy z talerza. To jest tego warte.

Twoim celem jest stworzenie procedur, które spowodują, że praca twojego kolegi z drużyny będzie nieskończenie łatwiejsza i pozwoli ci odnieść sukces.

Co zrobisz ze swoim czasem?

Ostatecznym celem, w jaki wcielasz się w swoich pierwszych towarzyszy, jest uwolnienie własnego czasu, prawda?

Co więc zrobisz z wolnym czasem, kiedy uda Ci się delegować zadania, które wykonywałeś wcześniej? Bardzo ważne jest, abyś zastanowił się nieco wcześniej niż później. W ten sposób możesz efektywnie wykorzystać swój czas na dalszy rozwój firmy. W ten sposób zobaczysz zwrot z inwestycji w zatrudnianie swojego zespołu.

Widzę dwa sposoby, w jakie freelancerów można:

1: Możesz skupić się bardziej na swoim rzemiośle

Wcześnie byłem w tym obozie. Jako niezależny projektant stron internetowych, chciałem przestać robić rzeczy, które mi się nie podobały, takie jak kodowanie w tle i wprowadzanie treści oraz inne rzeczy, które mi się podobały, takie jak makiety, projektowanie i CSS. Więc zleciłem na zewnątrz rzeczy, które chciałem zejść z mojego talerza, abym mógł bardziej skupić się na designie.

2: Możesz skalować i rozwijać firmę

W końcu przeszedłem na tę trasę. W miarę, jak produkowałem moją usługę, nie chciałem już zlecać na zewnątrz tylko części operacji. Powoli i metodycznie zlecam na zewnątrz każde zadanie w naszym serwisie. Teraz moją główną rolą jest praca nad większą wizją obrazu, marketingiem i pomaganie naszemu zespołowi w bardziej wydajnym działaniu w miarę rozwoju firmy.

Częste pytania dotyczące outsourcingu

Teraz porozmawiajmy o szczegółach. Wiele z tych pytań słyszę od osób z mojego biuletynu i osób, z którymi rozmawiam na konferencjach itp. Zatem omówmy je jeden po drugim.

Czy powinienem zatrudnić specjalistę lub specjalistę od wszystkich transakcji?

Nie polecam wynajmowania waleta wszystkich zawodów ani prosić kogoś o zrobienie czegokolwiek i wszystkiego w twojej firmie. Popełniłem ten błąd na samym początku i spowodowało to niewykonalną i bezproduktywną pracę.

Jeśli potrzebujesz prac rozwojowych, zatrudnij programistę. Potrzebujesz makiety do photoshopa? Zatrudnij projektanta. Pewnie, że jest to przydatne, jeśli mają trochę doświadczenia z crossover, ale będziesz miał znacznie bardziej dopracowany produkt końcowy, jeśli masz eksperta specjalisty do każdej roli.

Czy mogę wynająć lokalnie lub zdalnie?

Zdecydowanie wolę pracowników zdalnych. Mimo że teraz pracuję w biurze i mam pokój, w którym mogę wziąć członka drużyny lub dwóch, zawsze znajdowałem wyzwanie, aby znaleźć idealne dopasowanie, gdy wynajmujesz lokalnie.

Zatrudnianie zdalnie otwiera ogólnoświatową pulę talentów do wyboru. Dodatkowo możesz skorzystać z takich światowych rynków, jak ODesk , lub Elance . Jeśli zatrudniasz projektantów stron internetowych / programistów, również polecam AuthenticJobs .

Czy powinienem zatrudniać pracowników z zagranicy lub pracowników domowych?

Zawsze (i nadal) pracuję z mieszaniną obu. Każdy ma swoje zalety i wady, w zależności od roli, w której zatrudniamy.

Istnieją również bardzo powszechne nieporozumienia. Zatrudnianie za granicą w takich miejscach jak Filipiny i Indie jest często związane z niską jakością, zawodnością i niestabilnością wyników. Na pewno pracowałem (krótko) z mniej niż pożądanymi pracownikami, ale znalazłem też kilku najlepszych, najzdolniejszych i najbardziej utalentowanych kolegów z drużyny, jakich mogłem kiedykolwiek poprosić za granicą.

Zatrudnianie w kraju może mieć więcej sensu, jeśli masz na to budżet i potrzebujesz członka drużyny o wyższym poziomie doświadczenia. Może to również pomóc w sytuacjach, w których dana osoba będzie miała kontakt z klientem osobiście lub przez telefon lub skype.

Czy powinienem zatrudniać wykonawców, pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu lub pełnoetatowych?

Jako freelancer pracujący na zasadzie project-by-project, tymczasowy kontrahent ma najwięcej sensu. Budżet kosztujący wynajęcie kontrahenta jest łatwy, gdy wiesz, ile dokładnie wykonasz w projekcie.

Ale gdy zaczynasz przyciągać spójny strumień prac lub jeśli wyprodukowałeś swój produkt, bardziej sensowne może być przeniesienie kontrahenta na regularny tygodniowy harmonogram pracy w niepełnym wymiarze godzin. Wolę tę trasę, ponieważ lubię budować długą, silną współpracę z każdym z moich kolegów z drużyny, zamiast ciągle przeskakiwać z kontrahenta na wykonawcę.

Nie polecam zatrudniania na pełen etat (40 godzin / tydzień), dopóki nie będzie takiej potrzeby. Podczas bootowania często możesz przez jakiś czas pracować przez 20-30 godzin tygodniowo. Może to być również korzystne dla nich, jeśli równoważą inne zobowiązania, takie jak inni klienci, rodzina lub projekt poboczny.

Jak możesz się upewnić, że nowy wynajem się uda?

Przede wszystkim zawsze szukam osób o wybitnych umiejętnościach komunikacyjnych - bez względu na to, w której roli zatrudniam. Wielki komunikator zawsze będzie szybko uczący się i często dba o swoją pracę.

Podczas procesu rekrutacji polecam wywiad wielopoziomowy. Zacznij od kilku pytań w e-mailu, aby określić ich styl komunikacji. Następnie przejdź do wywiadu wideo Skype. Czasami przeprowadzam dwa lub więcej wywiadów z kandydatami, gdy zawężam listę.

Innym sposobem na sprawdzenie tego jest rozpoczęcie (płatnego) okresu próbnego lub projektu próbnego. Chociaż nazywam to projektem "próbnym", często podaję im kawałek prawdziwego projektu do wykonania, ale coś niskiego priorytetu. Po pierwsze, przynajmniej coś produktywnego zostanie zrobione, a po drugie, mam poczucie, z czym naprawdę są do pracy, kiedy "kiedy to się liczy".

Za pierwszym razem nigdy nie będziesz mieć racji

Jeśli jest jedna rada, mam nadzieję, że odejdziesz z tego artykułu, to jest to: nigdy nie dostaniesz 100% racji za pierwszym razem, kiedy zlecisz na zewnątrz. Podobnie jak wszystko inne, wymaga wiele prób i błędów, zanim dowiesz się, co działa, a co nie w danej sytuacji.

Pamiętaj tylko, że Twoim celem jest usunięcie siebie i uzyskanie większej wolności. Warto więc wybrać się w długą podróż do outsourcingu!

Wyróżniony obraz / miniatura, obraz sieci przez Shutterstock.